Ktoś kto oglądał film może powiedzieć czy odbiega on od książki (jak bardzo?) czy nie?? Oczywiście jeśli czytał książkę :)
Raczej jest bardzo szczegółowy czas: 5h. Oglądniesz film i przeczytasz szczegółowe streszczenie to zdasz :D
przeczytałam prawie całą książke :) i jak dla mnie lepsze od streszczenia nawet.. :) duzo się z niego dowiesz.. ma tam pare nie dociagnieć ale generlanie jest bardzo ok :)
Film odbiega diametralnie od książki. Gdzie wątek Anusi Borzobohatej? Która była też jedną z głównych postaci, to ona wraz z Oleńką przebywała w Taurogach... Wiele różnych, nawet ważnych scen nie ma w filmie. Warto przeczytać książkę, bo jest piękna :) Od siebie... Film był wspaniały. W tym, że Oleńka Hoffmana a Oleńka Sienkiewicza się od siebie bardzo różni ;] Sienkiewiczowska Oleńka była prześliczna, trochę wyobraźni ludzie!! Oleńka Hoffmana jest okropna!!
szczerze mówiąc to ja sobie podobnie ja wyobrażałam.. a z tym że diametralnie odbiega od książki to bym się kłóciła... diametralnie to sie mogą jedynie różnic krajobrazy: bo u Sienkiewicza była naprawde cudowne no a film no nie za bardzo - ale wiadomo jakie były realia lat 70.
a co do Anusi, to w moim streszczeniu jej nawet nie było :PP
i film mi się osobiście bardzo podobał naprawdę :) ale i tak najbardziej kocham Pana Wołodyjowskiego w sensie aktora Łomnickiego!! :]
Właśnie sama się zdziwiłam, że nie ma ani Anusi ani miecznika rosieńskiego. I albo jam głucha albo Oleńka często rozmawiała w filmie z Braunem, a nie z Ketlingiem...Przecież to Anusia "uwiodła" Brauna, który pomógł im uciec z Taurogów. Film mi się podobał, ale brak kilku postaci trochę mnie rozczarowało...
Oczywiście, że film odbiega od książki;]prawie niemożliwe jest umieszczenie 906 stron w filmie... w sumie ja mogłabym obejrzeć;p
ze streszczeniami radzę uważać choć zależy od nauczyciela;] naprawdę polecam przeczytanie całej powieści;D
PS.nie jestem polonistką tylko uczennicą;p
Oczywiście film odbiega od ksiązki jednak szczerze mówiąc Hoffman podszedł z ogromnym szacunkiem do dzieła Sienkiewicza i nakręcił swój najlepszy film. Brakuje paru wątków jednak filmowi i tak to wyszło na dobre :) i polecam książkę mimo że jest to taka trochę "encykopledia". :)