Potop
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Obsada filmu jest super. T. Łomnicki jak zawsze gra Pana Michała tak jak by sam nim był. K. Wihniarz jako zagłoba fenomenalny „Zdrajco, zdrajco, po trzykroć zdrajco.” Władysław Hańcza jako Janusz Radziwiłł był bezbłędny, a postać Franciszka Pieczki dodała filmowi humoru. Najlepiej jednak swoją role zagrał Ryszard Filipski jako Soroka, wierny przyjaciel Kmicica. No i tu pojawia się problem. Główni bohaterwie Andrzej Kmicic i Oleńka Billewiczówna. W tych rolach Daniel Olbrychski i Małgorzata Braunek. Kompletnie mi nie pasują. Gdy czytałam książkę to stwierdziłam ze Oleńke powinna zagrać Basia Brylska. Oleńka była opisana jako piękna kobieta a Braunek była przeciętnej urody. Z resztą Braunek nie umie grać a role dostała po znajomosci gdyż w pierwszym planie to właśnie Brylska miała być Oleńką i już miła obiecaną rolę z której podobno bardzo się cieszyła. W scenach gdzie Kmicic mówi Oleńka nie płacz widać ze Braunek nie umie się rozpłakać i jest sztywna w swojej roli. Za to Olbrychski aż za bardzo grał. Jego postać była za bardzo przez niego grana aż było widać ze udaje. Chociaż Kmicic jest opisany jako trochę taki wariat i gorąca krew to Olbrychski zrobił z niego trochę bardziej chama niż wariata. W tej roli widziała bym Marka Perepeczko lub Leszka Teleszyńskiego (księcia mógłby wtedy zagrać Edmund Fetting). Jaka jest wasza opinia?
W czasie kręcenia filmu polska prasa i telewizja pełna była negatywnych opinii n/t obsady ról Kmicica i Billewiczówny. Przede wszystkim nie rozumiano, jak Olbrychski grający w "Panu Wołodyjowskim" Azję może zostać innym bohaterem Trylogii. Po premierze krytycy filmowi odszczekali to.
Co do Kazimierza Wichniarza, to miałem okazję poznać go osobiście jako nastolatek. Był gawędziarzem, z duża skłonnością do przesady i niestety procentów. Może stąd dobre wpasowanie się w rolę Zagłoby...
Olbrychskiego jeszcze jakoś znoszę ale Oleńka w ogóle mi nie pasowała. Dla mnie Braunek nie potrafi grać. Nie lubię jej jako aktorki. A co do Zagłoby to najlepszy był w Panu Wołodyjowskim i Potopie. Zagłoba z Ogniem i mieczem to porażka.
Być może jest to kwestia pierwszego przedstawienia Zagłoby w filmie, ale mnie też bardziej pasował do tej roli Pawlikowski. A Braunek znów nie miała dobrej prasy przy serialowej wersji "Lalki", gdzie wciąż porównywano ją do Tyszkiewicz w filmie Hasa.
o widzisz, a dla mnie Olbrychski 10/10 nie mając urody typowego amanta( jak np. Pan Teleszynski)tutaj amantom nie ustępuje, a temperamentem, charyzma bije innych aktorów do dziś( moze poza Panem Domogarov, jego Bohun 10/10 i aż chce się powiedzieć gdzie ta Helena miała oczy;)). Urody Pani Brylskiej nie lubie, taka kocia, nie pasująca mi do Oleńki wiec Braunek lepszy wybór, chociaz urodowo Dymna do mnie bardziej przemawia( nie znając dobrze aktorek z tamtego pokolenia)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
