Haha twardziel,ja nie byłem wstanie kontynuować po akcji w domu bossa,nie mogę ogarnąć jak taka obsada znalazła się w takim gniocie

a czym w takim razie jest Wonder Women??

No właśnie.

Brawo! Strzał w dziesiątkę:)

No co za gniot z tego filmu - zero pozytywów! Nuda, mało akcji, mało fiu-bździu i pif-paf. W pewnym momencie to nawet bardziej przypominał film katastroficzny, niż akcji.

Nie to co w Łakłamen, co?;) - te efekty specjalne i te super widły - woow! Przyznaj się... chciałbyś mieć takie w domu... zawiesiłbyś sobie nad łóżkiem... ale by było fajnie;)

Cytuję "dialogi to jakaś pomyłka same paździerzowe" "czystym drewnem aktorskim" "bolało oglądając i słuchając"

I ocena 6????????????????????????????????????????

6 bo obejrzałem do końca, ocena szkolna dla samego siebie za wytrwałość, poza tym widziałem gorsze filmy.... po tym chociaż mnie głowa nie bolała.

6 oznacza niezly, czyli ogólnie pozytywnie.

Tak jak w poście niżej są i plusy, za to pozytywnie ocena w górę, film jako całość 'rozrywkowa' średnia, jako dramat bardzo słaby, trudno mi nawet skategoryzować, nie będę się więcej pastwił, obejrzałem, wyrzuciłem z siebie co mnie raziło i zapomniałem, film jak wiele innych na raz, nie warty atramentu czy dyskusji.

OK. Dzięki za opinię. Zobaczę i ocenię.

Albo inaczej: sceny statyczne z panoramami są bardzo dobrze nakręcone - tj. praca kamery i pomysł na ujęcie (np samochód centralnie od góry w dżungli przy rekonesansie, fantastyczne ujęcie - co ciekawe po filmie tą scenę najlepiej pamiętam), ale w scenach dynamicznych - brak dynamiki - tu kuleje raczej reżyseria, tak jest w całym filmie, cholerny brak jakiejkolwiek dynamiki, dialogi są niesamowicie topornie napisane - do bólu męczą - typowy paździerz i nie tylko krótkie wywody ale o zgrozo były całe rozprawki, a aktorzy, którzy cokolwiek mówią zachowują się tak jakby dostali 3 minuty przed kręceniem scen skrypt i nie było dubletów (brazylijski policjant w domu na początku jest tylko przedsmakiem tego tartaku i lecących z ust aktorów wiór), z wyjątkiem Afflecka, który chyba był ostro przepity, a i tak to nakręcili. Historia prosta, zamiast efektownie ją pokazać wyszło jak wyszło, do obejrzenia, pobuczenia i zapomnienia.

"pomysł na ujęcie (np samochód centralnie od góry w dżungli przy rekonesansie, fantastyczne ujęcie "
Proszę cię, od czasów wynalezienia dronów, nie można się opędzić od takich ujęć.

Szkoda, ale dobrze piszesz.
Mi Najbardziej żal mi było dialogu: mamy 2250kg kasy, helikopter udźwignie 4000kg, to zostawmy wszystko na pasie startowym, nie to jednak damy radę... No masakra po prostu, pociąć się sichą bułką można było :(

mi najbardziej żal, że nie kumasz, a wyśmiewasz
mowa była, że mają około 2,7 tony, helikopter udźwignie max 4 tony, ale do wysokości 600 metrów, a oni muszą przelecieć nad górami...
...na dużej wysokości powietrze jest rzadsze, więc helikopterowi trudniej o dobrą nośność

zakladajac, ze siano bylo w 100 dolarowkach to 75 mln nie powinno przekroczyc 1 tony...ot prosty rachunek. Od razu wydawalo mi sie, ze grubo przesadzili :p

oglądałem już jakiś czas temu, więc nie chcę skłamać, ale o ile pamiętam, chcieli ukraść 75, a się okazało, że tego hajsu jest o wiele więcej i stąd całe problemy

"Affleck jakby 3 dni balował przed każdą sceną, (...) dialogi to jakaś pomyłka same paździerzowe w dodatku okraszone czystym drewnem aktorskim, normalnie bolało oglądając i słuchając (...)akcja w ogromnej większości pozbawiona była dynamiki - jak cały film(...) dalem 6 bo obejrzałem do końca"

No dokladnie, zgadzam sie z opisem, ze to badziew totalny, ale tak jak Ty, dalem wyzsza ocene niz 1, dalem 10, bo jak ty - obejrzalem do konca, ty dales 6 za obejrzenie do konca, ja 10, bo jeszcze obejrzalem napisy koncowe.

Od dzis bede w ogole ocenial filmy na 6, gdy je obejrze do konca

Sarkazm '6 bo obejrzałem do końca, ocena szkolna dla samego siebie za wytrwałość, poza tym widziałem gorsze filmy.... po tym chociaż mnie głowa nie bolała', naprawdę tego nie da się wyłapać? Dlaczego dałem 6 jest opisane trochę wyżej, a tuż niżej pod tamtym zdaniem....

Też wytrwałem do końca, choć sam nie wiem jak...?

Sam film niezły, zapowiadał się o wiele bardziej ciekawie niż się potem okazało w nim być.
Przedziwne i niezrozumiałe zachowanie tych "zawodowców", kto widział ten wie, bo zabrali się do tematu niezbyt poważnie jak dla mnie, konkretnie odwody i ewakuacja – czyli najważniejsze w takich sytuacjach ogniwo – potraktowane po macoszemu, bez uwagi, jakby nawet od niechcenia. No i się zemściło...

Ogólnie jest jak najbardziej do obejrzenia, ale raczej nie będzie jakimś ulubionym.

Sam jesteś paździerz xD

Rzeczywiście, bardzo razi ten debilizm. Biorąc jednak pod uwagę, że w ogóle mało takich filmów, to daję więcej, bo na bezrybiu i rak ryba... :-/

To ja dam czwórkę, bo nie dotrwałem do końca :) Sarkazm. Ogólnie to zgadzam się z opiniami, natomiast mnie powaliło jeszcze coś innego. Chyba producentom po opłaceniu Afflecka zabrakło kasy na scenografię i statystów. Ta zagracona, brudna i zawilgocona ruina w środku dżungli to ma być rezydencją barona narkotykowego? Litości! To już rodzimy Siara Siarzewski miał ładniejszą chałupę.
Mając kupę milionów pewnie stać by go było na sekretarza i lepszych ochroniarzy. Ale pewnie wierzył w odstraszającą moc wyglądu Głownej Księgowej, a sprzątaczka wzięła wolne :)

Ty i cała reszta, jakbyście balowali 3 dni teżbyście tak wyglądali

może nie zauważyłeś, ale aflek nie grał aktywnego komandosa, tylko niezadowolonego z życia agenta nieruchomości, którego żona skubie z alimentów, więc jego alkoholizm nawet pasował do tego filmu

Bardzo się dziwie, że dajesz 6 temu filmowi. Dziwie się też samemu sobie że dotrwałem do końca bo zazwyczaj kończe takie filmy nie dalej jak w połowie. Affleck chyba najwieksza porażka tego filmu.