lubisz takie bajeczki to se ogladaj mała ja nie zamierzam ogladac jestem powazny człowiek

Naprawdę? Toż to mentalnie Twój poziom, powinieneś spróbować!

raczej twój to ty uwazasz ze film sie ocenia na podstawie gustu i ze kazdy film ma rozne poziomy i dla jednego bd dobry dla innego sredni a dla jeszcze innego słaby

No bo tak jest tępaku ;-) nie ma jednej najprawdziwszej jedynej prawdy jeśli chodzi o ocenę filmów. Każdy ma swoje gusta, w jednym filmie ktoś głównie będzie szukał ciekawej fabuły, ktoś inny wartkiej akcji, a jeszcze ktoś inny dobrej animacji i każdy według własnych preferencji go oceni. Ponadto! Zdanie i gusta mogą się zmieniać z czasem. Dlatego, chyba nawet wspominałam - jakbym była dzieckiem to pewnie bym się tym filmem zachwycała, jednak JA (w przeciwieństwie do adresata tej wypowiedzi) zdążyłam na tyle dorosnąć i obejrzeć wystarczająco dużo lepszych filmów by stwierdzić, że nie jest to nic nadzwyczajnego (i to pod wieloma aspektami). Ale widzę do Ciebie mówić to jak „mów do słupa - słup jak dupa”

po 1 nie jest tak kazdy film ma prawdilowa ocene amatorzy szukaja tylko pewnych elementów i zle oceniaja a tacy jak ja patrza na calosc rozne rzeczy te co sa w roznych gatunkach filmow najwaznijesze a nei zadne glupie gusta film i piosenka  zawsze ma 1 lub 2 bliskei oceny nikt tg nie zmieni mala

„Tacy jak ja” tłuki bez wyrobionego gustu oceniający przez pryzmat dziecięcej nostalgii, acha, Ok. Zresztą czy to nie ty specu zmieniłeś ocenę tego filmu z 9-10 na 7? Cóż to, specjalista od filmów zmienił zdanie?

pewnie, że jest dobry

pewnie, że jest dobry

A ode mnie solidne 6. Wychowałem się na PR, ale głównie tylko na mighty morphin, których i tak nie oglądałem wszystkich odc bo wiadomo jak to w dzieciństwie było gdy neta nie było. Zahaczyłem jednakże jeszcze o Zeo, które też miło wspominam.
Nostalgia lvl hard.
Jednakże pytanie do osób bardziej ogarniających temat, jak to jest że pojawia się tutaj Rocky jako czerwony i Kat jako różowa ?
Ja pamiętam Kimberly i Jasona.
Na jakiej zasadzie to się działo, że to Rocky i Kat mieli te same kolory ?
Bo Billy i Zack klasycznie, to fakt. Ich takich zapamietałem.

No a co do samego filmu, to jak mocno przedłużony odc PR.
Normalnie jakbym się do podstawówki cofnął i w sob na polsacie obejrzał odc :)

"No a co do samego filmu, to jak mocno przedłużony odc PR.
Normalnie jakbym się do podstawówki cofnął i w sob na polsacie obejrzał odc :)"

Ja tak samo :) Udało im się ten cel osiągnąć.

"Jednakże pytanie do osób bardziej ogarniających temat, jak to jest że pojawia się tutaj Rocky jako czerwony i Kat jako różowa ?"

Za dzieciaka oglądałem tylko Mighty Morphin i pamiętam, że Rocky w pewnym momencie zastąpił Jasona. Połowa aktorów opuściła wtedy obsadę, w tym serialowy Zack, Trini i Jason a zostali zastąpieni trójką innych. Jednym z nowych był właśnie Rocky.

Kat nie kojarzę. Pewnie nie dotrwałem do niej z oglądaniem PR :P Strzelam, że sytuacja podobna i w pewnym momencie zastąpiła Kimberly gdy aktorka postanowiła opuścić serial.

Do tego odcinka specjalnego zaproszono wszystkich żyjących jeszcze aktorów Mighty Morphin PR. Niestety udało się zebrać tylko dwóch. Aktor grający Jasona miał problemy z prawem. Aktorka grająca Kimberly i aktor grający legendę serialu, Tommiego (zielony), odmówili udziału.

Jason David Frank, aktor wcielający się przez kilka/kilkanaście serii PR w postać Tommiego, popełnił samobójstwo w listopadzie 2022 roku. Być może jego samopoczucie miało wpływ na decyzję o odrzuceniu roli w tym specjalnym odcinku.
Bohaterowie dzieciństwa nie powinni popełniać samobójstwa, powinno to być zabronione i surowo karane. Facet miał swoją grupę wiernych fanów i był bardzo mile widziany na przeróżnych konwentach.

To wszystko co wiem o PR, pozdrawiam!

on bardzo dobrze radził sobie w MMA, więc trudno było powiedzieć że miał kiepskie życie :/ no ale uznał że tak należy i strzelił kopytami. szkoda :/

Ale nawet w PR bez gejów się nie obeszło. ehhh ta poprawność...

Mnie to bardzo rozbawiło :D
Nie było za bardzo jak wcisnąć wątku homoseksualnego do głównej historii to w ciężkich bólach wydusili z siebie jakąś nieistotną scenę męskiej pary. Żeby chociaż te 20 sekund pokazać cokolwiek homo :D Pewnie Netflix tego wymagał, bo inaczej ich skromny budżet ucieliby o połowę :D

Wow Dentarg Ty żyjesz.

Film słaby, gra aktorska słaba, ale ja jako dziecko lat 90, nie bawiłem się źle. Mimo wszystkich niedoborów (umówmy się, było tego sporo), film zabrał mnie w nostalgiczną podróż do czasów dzieciństwa i na to liczyłem włączając go na Netflixie.
PS: Retrospekcje z 1-wszych PR... cudowne <3. 

Ja też się dobrze bawiłem nostalgicznie. Jednak spodziewałem się trochę czegoś więcej.
Zrobili to najtańszym kosztem. Uderzyli w nasze najczulsze punkty i tyle. Trochę mi czegoś zabrakło. Oczywiście to tylko moje odczucia.

Zgadzam się całkowicie. Mogło to wszystko dużo lepiej wyglądać. Ja ww. film oceniłem wyłącznie sercem. Pozdrawiam

Myślę że twórcy specjalnie nie przesadzali z efektami by film jak najbardziej przypominał tę pierwszą oryginalną wersję z naszej młodości

i jeszcze promowanie homoseksualistów. Tfu

Gdyby tak w power rangers, była taka choreografia walk, jak np w raid czy Daredevil. To byłoby fajnie ;D No i gdyby było mniej schematów.