Film ma mroczny klimat, piękne zdjęcia, czujemy cały czas zagrożenie, scena strzelaniny robi wrażenie... Ciekawa rola badacza wilków. Co na minus? Ta cała tajemniczość staje się w rezultacie ciężka do strawienia. Czekamy i czekamy na wyjaśnienie a po koniec... Nic więcej nie mówię. Może ktoś będzie chciał napisać jak się kończy ta opowieść, tj. o co chodzi ???
Akurat zdjęcia wcale nie były piękne, bardzo się zawiodłem. Piękne zdjęcia to były w "The Revenant".
"The Revenant" to inny kaliber filmu, bez porównania. "Powstrzymać mrok" tylko wyróżnia się jeśli chodzi zdjęcia i klimat... zaś końcówka jest do d____py i to kładzie ten film na łopatki. Każdy ocenia ten film jak czuje. Ja mogę powiedzieć, że jest to bardzo nierówny film, zachęcający przez połowę czasu a później co raz gorzej no i ten the end... Kino w sam raz na raz. Do jutra zapominasz, że obejrzałeś. Pozdrawiam.
Myślę, że na to aby powiedzieć czy zdjęcia były piękne czy nie, kaliber filmu nie ma wpływu. To, że pokazane są ośnieżone góry i wilki wcale nie oznacza, że zdjęcia są piękne. No chyba, że oceniasz to co jest na zdjęciach, a nie zdjęcia.
Znalazłem kompromis, zdjęcia w filmie są na dobrym poziomie co nie oznacza, ze są wspaniałe :D Tak serio, mnie się nawet podobały. "The Revenant" miał większe możliwości, więcej się działo i z założenia miał być petardą wizualną. "Powstrzymać mrok" to średniak i tyle, bez rozmachu, może robili go mniej zdolni ludzie... ale nie jest wizualnie źle. To tylko moje zdanie. Luzik.