Belgijsko - francuski dramat ''Pracujące dziewczyny'' (2020)

W mieszkaniu Axelle panuje ogromny bałagan oraz harmider. Kobieta nie jest w stanie ogarnąć rozbestwionych dzieci. Jej córka Charline zamknęła się w łazience i ma gdzieś groźby matki o wyważeniu drzwi. Reszta dzieciaków nie kwapi się by zasiąść do śniadania. Obecna jest również ich babcia, która tylko pali papierosy. Ax pracuje jako kurtyzana wobec czego, kiedy przechodzi obok grupy wyrostów zaczepiają ją słownie i wyśmiewają. Wsiada do samochodu w którym jest inna prostytutka Dominique. Obie dyskutują o zepsuciu jakie panuje wśród młodzieży, która ją zaczepiała. Jako trzecia do grupy dołącza czarnoskóra Conso.

Kobie jadą do pracy w burdelu położonym tuż przy granicy z Belgią. Dziś dołączyła tam nowa dziewczyna pod pseudonimem Szeherezada. Kiedy ktoś dzwoni do drzwi wszystkie dziewczyny w kusych strojach przywdziewają obcasy i poprawiają makijaż. Syn Axelle Keylis rozwalił komuś nos oraz złamał rękę w szkole. Mężczyzna, który go spłodził grozi, że zrobi mu to samo. Zamiast merytorycznie dyskutować matka robi aferę i wychodzi. Za zewnątrz dalej kłóci się z Yannem. Nie chce mieć z nim nic wspólnego oraz uniemożliwić potomkom kontakt z nim.

Spodziewałam się więcej dramatu w dramacie, jednak wyszło coś na kształt thrillera. Fakt faktem każda z przedstawionych kobiet lekkich obyczajów ma jakieś tam swoje problemy. Conso umawiała się z kimś kto miał uczynić jej życie lepszym, a nawet mieć z nim dziecko. Dominique ma problemy w domu i mocno buntującą się córkę, która chyba nieświadomie idzie w stronę matki. A Axelle no cóż... cierpi z powodu braku opanowania w płodzeniu dzieci. Nie wiemy czy były to wpadki, ale chyba nie z racji, że mają tego samego ojca. Jednak był to nieudany wybór, bo kobieta nie chce mieć z tym osobnikiem nic wspólnego. W związku z tym, iż nie chce się z nim spotykać przychodzi do niej do burdelu, gdzie Atena nie może się od tego wymigać. Poza Yannem najbardziej irytującą osobą była czarnoskóra, która była strasznie namolna swoim stylem mowy i zachowania. Fabularnie jest dosyć nudno oraz do przewidzenia. Trochę tego dramatu jest, ale jak wspominałam wcześniej bardziej mi ten film przypominał thriller poniekąd podobny do ''Nuit noire'' Quarxxa. Moja ocena to 5/10.