Odbieram że czuła, że ma w tej sprawie coś do powiedzenia.. ale nie koniecznie ze względu na własne doświadczenia, tylko tak po prostu.
Temat ważki, bo gnijemy jako ludzkość od środka.
A co do filmu to o wiele bardziej podobał mi się w tym temacie (dokładnie w tym samym) dokument. Był świetny, z zacięciem i tempem dobrego kryminału. Tytułu nie zapamiętałam (więc nie przytoczę), musiałabym poszukać.
Pozdrawiam