W "Powrocie do przyszłości" mamy czystą rozrywkę, tutaj większość filmu stanowią gadki na temat miłości między rodzicem i dzieckiem i tym podobny bełkot, przerywany czasem nudną i sztampową akcją, w plastikowej scenerii. Pamiętacie scenę podpinania się do zegara, aby piorun mógł napędzić Deloriana...? Takich emocji tu na pewno nie znajdziecie.