Problemy rodzinne dosyć banalne. Trudno także przejąć się małomiasteczkowym mafiozem i jego "pajęczyną".
Dodatkowo, być może zawodzi mnie pamięć, ale czy wypowiedź lekarki przy ciałach na początku filmu nie stoi w sprzeczności z zakończeniem?
Przepraszam, źle się wyraziłem. Temat nie jest banalny, ale został do bólu banalnie, sztampowo przedstawiony.
W rodzinie milicyjnej, policyjnej i bezpieczniackiej to norma, a norma to banał.
przyznam, że nie zauważyłem tego "niuansu" :) film i historia mnie tak wciągnęły, że nawet nie zwróciłem uwagi na taki szczegół. Będę musiał obejrzeć jeszcze raz za jakiś czas :)
hilga, w zakończeniu postać najmłodszego brata pokazana jest w lustrze, więc strzela nie od tyłu
Policjnt mów że to samobójczy strzał w serce, a lekarka później, szeptem do syna, że to nie możliwe żeby sam do siebie strzelił, bo ślady wskazują co innego.
To już ja bym wymyśliła lepszą historię. Flaki z olejem ten film. I tylko grymasy aktorów na pierwszym planie. Komuś się film z teatrem pomylił.
a jednak jakoś nigdzie nie widzę cię jako scenarzystka ;) hehe. Zawsze śmieszą mnie takie opinie "ja bym to lepiej zrobiła..", "ja bym to lepiej wymyśliła...".
Grymasy aktorów? nawet szkoda to komentować :)
Dlaczego? Moja wina, że nie mam pleców w przemyśle filmowym? Wszędzie ręka rękę myje. Do koryta wszędzie dopuszczają tylko wybranych i koleżków.
Jest dużo fajnych filmów, które nie mają w ogóle nagród. Np ten, krótkometrażowy - https://www.youtube.com/watch?v=iKcWu0tsiZM
Sorry, to cienka amatorszczyzna, oparta na łopatologicznym, ociekającym ideologią pomyśle. Polecam serial "Black mirror". Niezależnie, czy się podziela światopogląd twórców, to kawał dobrej filmowej roboty. Natomiast to coś, co polecasz, to jasełka, którymi wypada się zachwycić w określonych kręgach, jak wspólczesne polskie "filmy" o żołnierzach wyklętych.
Typowa polska chała. Żałuję, że oglądałem. A z tym niby samobójczym strzałem w klatkę od tyłu, to już totalna kompromitacja. Chyra i Preis jak zwykle grają te same role, a młody przez cały film jedzie na jednej minie, aż się chce go w pysk strzelić, żeby zmienił wyraz twarzy :)
no jak ktos lubi dramat psychologiczny o przemocy w rodzinie to trafil w sam raz, film nudny, nudny niestety tez nudny i co najgorsze nudny i bez klimatu, i nie wywoluje zadnych emoscji. Mimo ze uwielbiam rezysera za aktorstwo to tutaj moja rada panie Jakubik: nie kręć Pan filmów, skończ Pan szkołę najpierw w tym kierunku... .
Jeżeli twoim zdaniem teatr to "grymasy" i nuda, to świadczy raczej o tobie i twoim obyciu ze sztuką.
Oczywiście nie spodziewam się wiele po kimś, kto nazywa dobrym filmem idiotyczną i prostacką propagandówkę, jaką jest "Nowoczesna edukacja" albo sugeruje, że "do koryta wszędzie dopuszczają tylko wybranych i koleżków".
Od razu o tym pomyślałem jak tylko mały strzelił tatusiowi w plecy. Poza tym młody szeryf stał jakby na linii strzału ;)
Stary policjant zabił żonę,a jego zastrzelił najmłodszy syn Paweł strzałem w klatkę piersiową z przodu.
Policjant powiedzial, że strzał w Serce. Bo jest policjantem a nie koronerem. Koroner stwierdził że to nie był strzał samobójczy, bo nie ma śladów oparzenia a poza tym kula przeszła na wylot. Przy takim strzale nie można stwierdzić czy strzał był oddany z przodu czy z tyłu. Ludzie....