Ja mam inne teorie na temat skoków w czasie oraz błędów, a jedną z nich to czemu skacząc np. ktoś stworzy wehikuł w małym domku i skacząc o jeden dzień do przodu, powinien pojawić się w próżni, bo ziemia, układ słoneczny, galaktyka będzie w innym miejscu, a zatem każdy skok, skutkowałby pojawieniem się w próżni.

Mogą pojawić się spojlery:

Efekt motyla (cała trylogia) dzieli się na dwa typy.
1 skakanie w dany moment w życiu, zmiana czegoś a następnie powrót do momentu w którym skakaliśmy w przeszłość, ale nie wiemy co działo się w między czasie.
2 skakać w dany moment i przeżywać od tego momentu dalej.

Powrót do przyszłości (cała trylogia).
Różne linie czasowe.
Jest to dokładniej opisane w drugiej części przez doktorka.
W skrócie:
Akcja toczy się w przyszłości bo mają uniknąć rozpadowi rodziny, ale w między czasie ktoś im kradnie DMC i zmienia bieg wydarzeń.
Główni bohaterowie wracają do swojej współczesności, ale widzą ją znacznie gorszą i dziewczynę głównego bohatera zostawiają obok zniszczonych domków, ale się nie przejmują bo zmienią bieg wydarzeń, tak aby ta linia czasowa nie powstała, a zatem nie pojawi się tam ta dziewczyna, bo jej nie zabiorą.

Wehikuł.
Według filmu wychodzi że jest jedna linia czasowa i obojętnie co zrobi główny bohater, nie zmieni przeszłości.
W filmie ginie jego kobieta i próbuje ją uratować ale za każdym razem ginie.
Zaś w połowie filmu skacze w przyszłość i widzi świat niczym ten z Mad Max'a.
Chaos, zniszczenia, brud itd. a więc jest to nieuniknione i skacząc w przeszłość lub jego normalne czasy, nie zmieni losu planety.

Kod na nieśmiertelność.
Jakaś agencja potrafi podmieniać czyjąś osobowość pod kogoś innego, a następnie odgrywać daną chwile, akurat przed śmiercią.
Głównie akcja toczy się w pociągu.
Miał rozgryźć kto podkłada bomby i w jego wypadku pociąg miał wybuchnąć i tak i tak, a dopiero po wybuchu policja/agencja miała zgarnąć terrorystę.
Koniec jest taki że główny bohater (w prawdziwym życiu przeżył wybuch na wojnie i stracił kończyny, więc mieli w planach przetestować go do odkrycia terorysty, podmieniając go pod jedną z wielu ofiar w pociągu, a potem i tak mieli zamiar go uśpić) ale zmienili zasady i uniknął śmierci jako postać w pociągu (niedoszła ofiara) ale jego ciało bez kończyn umarło.
Według tego typu można być w dwóch liniach czasowych jednocześnie.

Cloverfield 3.
W 1 części pojawia się znikąd ogromny stwór niszczący miasto.
W 2 części akcja głównie toczy się w bunkrze i dopiero pod koniec dowiadujemy się więcej o kosmitach - ich pojazdach, możliwości i co chcą zrobić.
W 3 części akcja toczy się na przełomie 1 i 2 części.
Grupa astronautów testuje jakiś nowy napęd i przez przypadek przenoszą się na inną linie czasową (która nie jest idealnym odzwierciedleniem, a w ogóle innym ,,uniwersum") w którym oni zginęli, a na statku dzieją się nielogiczne rzeczy (jest to ,,błąd" przez połączenie różnych wymiarów.
Jeden z przeciwników tego napędu mówi że może on otworzyć wrota w przeszłości, teraźniejszości i w przyszłości, no i tak się dzieje gdyż w normalnym świecie pojawiają się te stwory.
Na końcu 1 części widać słabo w tle spadający obiekt do oceanu, zaś w 3 części widać co i z kim spada, ale po chwili wyskakuje ogromny stwór, więc używając napędu, zmienili przeszłość.

Migawka z przyszłości.
Według twórcy wehikuły nie da się niczemu zapobiec.
Czyli jak coś ta migawka pokaże (na zdjęciu) to się wydarzy, ale sąsiedzi (główni bohaterowie) twierdzą że gdy zrobią coś wbrew tego co będzie widnieć na zdjęciu to umrą, ale na końcu wszystko wskazuje że to twórca miał rację.
Czyli idąc tą wersją ,,skoków" w czasie, nic nie da się zmienić.
(to samo co w filmie Wehikuł).

Projekt Almanach.
Tutaj głównym elementem jest kamera i jej nagrania.
Widać że grupa nastolatków wie że będzie używać wehikułu, zanim w ogóle zaczną budować, a jeden z bohaterów na nagraniu ma plamę na koszulce, ale oglądając nagranie jeszcze jej nie ma, więc tu też byłaby jedna linia czasowa, ale jest haczyk bo jeden z bohaterów spotyka samego siebie i gdy obaj na siebie patrzą, zaczynają migać i przeczy to jednej linii, a na koniec to tym bardziej bo odkrywają na strychu dwie identyczne kamery z wyprzedzonym nagrywaniem...

Looper pętla czasu.
Zabijanie w przyszłości jest zakazane, więc ci z przyszłości wrzucają do jakiejś komory kogoś do zabicia, do przeszłości i każdy z takich ,,zabójców" wkrótce zabija samego siebie (starszą wersje) problem jest taki że gdy zabijesz swoją wersje np. o 20 lat starszą to masz wtedy 100% pewność że w ciągu tych 19 lat nie zginiesz, a zatem może iść po polu minowym na ślepo setki razy i masz pewność że nie umrzesz, lecz jest to sprzeczne bo pod koniec główny bohater sam się zabija i potem znika jego starsza wersja, która nie powinna w ogóle istnieć, jednocześnie nie wywołując tego że ta starsza wersja polowała na osobę (wtedy dziecko), która w przyszłości to ona zapoczątkuje wysyłanie w przeszłość osoby do zabicia...

Terminator (seria).
Tutaj to już totalny odjazd.
1 część terminator próbuje zabić matkę, która urodzi syna dzięki któremu SkyNet upadnie.
2 część terminator chroni tego syna przed innymi terminatorami.
3 część terminator chroni znowu tego syna, ale i jego przyjaciółkę.
4 część syn jest dowódcą oporu przeciwko SkyNetowi, który prawie zostaje zniszczony
5 część właśnie przez te ,,prawie" udaje się wysłać jednego terminatora do przeszłości jeszcze raz (powrót do 1 części) z tym że już wtedy matka ma pomocnika terminatora, ale po napisach jest scena że ktoś-coś przetrwało wybuch fabryki - SkyNet.
6 część SkyNet wysyła znowu tego samego terminatora aby zabił syna, ale dzieje się to po wygranej pierwszej części i zamiast SkyNet'u powstaje wkrótce Legion
Oficjalnie to można tak nieskończoność tworzyć kolejne filmy, bo można wmówić że SkyNet porozrzucał po np. każdej dekadzie jakiegoś terminatora.

Na koniec to Avegners Koniec Gry.
Główni bohaterowie mówią że nie mogą zmienić biegu wydarzeń (muszą oddać w te same miejsca kamienie) ale nikt się nie przejął że Thanos z przeszłości, który dowiedział się że zginie w przyszłości, to skaczę z nimi, jednocześnie przecząc całemu zdarzeniu, bo wtedy nie zginie, a nie mając rękawicy i kamieni nie usunie 50% populacji na świecie, zatem bohaterowie przeczą sami sobie, raz mówią że jest jedna linia czasowa, potem więcej i nie rozumie po co Kapitan Ameryka ,,odnosił" wszystko na swoje miejsce, skoro Thanosa nie ma już ani w przeszłości ani w przyszłości, więc on nie zabierze już rękawicy i kamieni, przez co mogliby je zachować.


Wiem rozpisałem się :D