dobrze zagrany "teatralny dramat" role odtworzone wręcz wybitnie, prawdziwie.
Temat poruszany i przedstawiony jest bardzo trudny, więc aby zrozumieć sens tego filmu, należy go oglądać bardzo dokładnie, ewentualnie posiłkując się jakąś dobrą recenzją. Mimo trudności i ociężałości filozoficznej tego dzieła, film ogląda się dobrze, co trzeba uznać za spory sukces twórców. Zostaje w pamięci...
film naprawdę godny obejrzenia. Nie odczułam "trudności i ociężałości filozoficznej" - byłam wręcz zaskoczona prostotą formy, w dobrym znaczeniu - rzecz jasna. Dla osób interesujących się filozofią egzystencjalną - obowiązkowy.
Czytam właśnie dramaty tego doskonałego pisarza i coś mi się nie zgadza...Co zrobiła Ines? Wg pewnej encyklopedii mąż popełnił przez nią samobójstwo...Czy to prawda? Bo ze mną chyba jest coś nie tak skoro tego nie zauważyłam...
Też mi się wydawało, że Ines jest lesbijką. Przeszukałam internet w poszukiwaniu jakiejś mądrej interpretacji i tam natrafiłam na fakt- "Ines przyznaje się do skłócenia męża z kochanką, w wyniku czego ten popełnił samobójstwo."
Zupełnie nie wiem co masz na myśli pisząc o "trudności i ociężałości filozoficznej tego dzieła". Film jest zrobiony w sposób bardzo przystępny - wszystko zostaje widzom wyłożone jak na tacy - forma jest prosta a gra aktorska bardzo czytelna.