Film jest pikantny jak flaki w oleju. Czy jest jakikolwiek film w którym Boczarska się nie rozbierała? No cóż może jest, ale w tym rozbiera się bez sensu i związku z fabułą. Ale dobrze , że go obejrzałem. Przypomniał mi się monolog Mamonia . Jakże trafne miał spostrzeżenia. I jak trwałe