"Live Action is no substitute for the real thing." Tak i w tym wypadku Live Action wypadł blado na tle anime. Chyba bierze się to stąd, że pewne rzeczy wykonywane przez rysowane postacie jest łatwe do zaakceptowania, a wykonywane przez aktorów z krwi i kości już nie. Na marginesie film ma 94min a nie 120.

Gdzie logika już dawno powiedziała "adios", a postacie są tak przejaskrawione, że aż boli. Jednak, co przyznaję ze zdziwieniem, uśmiałam się na niej. Niektóre żarciki sytuacyjne the best (tabliczki pandy i Nabiki i jej "O, historia obrazkowa!").Całość polecam na chwilę odmóżdżania