Kolejna ekranizacja powieści Johna Grishama. Ponieważ to nazwisko konotuje sensy dość oczywiste, wiadomo czego po filmie można się spodziewać.
Intryga ma miejsce w kręgach prawniczych...Gdy zostaje popełniona okrutna zbrodnia na dwóch ważnych postaciach świata prawniczego tylko niewiele osób zna prawdę. Są to zamieszani w morderstwo spiskowcy i młdoa studentka Darby.
Pisze ona raport, w którym konstruuje dość interesującą i ryzykowną teorię na temat śmierci sędziów.
Okazuje się że jej wiedz ajest śmiertlenie niebezpieczna, dla wszystkich, którzy ją posiadają. łącnzie z Darby i dziennikarzem, wmieszanym w całą aferę....
Rozpoczayna się dramtyczny wyścig z czaem i żądnymi krwi prześladowcami, którzy nie cofną się przed niczym ,aby uciszyć "pelikana"...
Bez wątpienia film jest dobrze nakręcony, gdyż atku widz łatwo nie gubi. A co tym idzie nie ma chaosu dość częstego przy filmach kryminalnych....
Interesujące kreacje stowrzyli Młodziutka jeszcze wtedy Julia Roberts. Jej studentka jest autentyczna, naturalna , nieoc może zbyt strachliwa, ale pamiętając śmierć bliskich przyjaciół, trudno jej dojśc do siebie...
z kolei Denzel Washington jest znowu świetny. z przekonaniem i wrodzoną jkby penwością siebie tworzy postać zaciętego dziennikarza, który w chwili zagrożenia i niepewności jest w stanie okazać sporo zrozumienia i nawet uczucia biednej Darby....
Ogólnie więc film jest dobry i wart obejrzenia.
Co prawda to nie to samo co książka, ale....