zgadzam sie w 100%. ksiazka jest duzo lepsza od filmu. no i zakonczenie rzeczywiscie jest ciekawsze.

Film byl spalony w momencie gdy zrezygnowano z postaci Pendergasta. Ponadto nikczemne zmiany i uplycenie fabuly maja swoj efekt. Najlepiej wypadaja fx i role Sizemore'a i Miller. Ponadto nie wiecej jak 6/10

bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie trzeba sie tym chwalić?

bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie trzeba sie tym chwalić?

książkę przeczytałem już po oglądnięciu filmu. jest bardzo dobra. film też mi się podobał ale w nim chodziło bardziej o akcję. potworek robi niezłe wrażenie.

Miałam zamiar obejrzeć ten film ale jak nie ma Pendergrasta to sie nie opłaca:/

bez jaj, nie ma Pendergasta??? to nie obejrze - shit a książka tak mi się podobała

jak można wywalić taką postać jak agent Pendergast???? jak??? toć to była siła napędowa fabuły w książce, oprócz oczywiście stworka ;)
dla ciekawych, stwór w książce jest wzorowany na ponoć autentycznych przypadkach spotkań z istotą zwaną Chupacabra:)

Najdziwniejsze w tym wszystkim jest chyba to, że scenariusz do Reliktu napisali autorzy książki. Aż nie mogę uwierzyć, że mogli tak zepsuć własną pracę....

tak bywa z adaptacjami filmowymi. trzeba skracać. tak samo było z trylogią tolkiena.

bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie trzeba sie tym chwalić?

dobrze ze cie wykopsali!

Niestety książki nie czytałem, może i dobrze bo niższą ocene bym dał, tak to 6/10, nie lubie tego gatunku ale przyznaje że film mnie wciągnął, ciekawa mroczna historia, tylko lekko tandetą reżyserską zalatuje, wdzięczny będe jak ktoś mi w paru słowach streścił o co chodzi z tym Pendergrasta.

bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie trzeba sie tym chwalić?

Filmu nie widziałam, ale rzadko kiedy film jest lepszy od książki. Polecam też inne książki duetu Preston&Child. "Relikwiarz", który jest niejako kontynuacją "Reliktu" przynosi wiele ciekawych wątków.

Widzę, że nie tylko ja uwielbiam ten duet :) Właśnie poluję na ten film, by porównać z książką. Baaaaaaaaaardzo jestem ciekawa jak wyszła adaptacja... Przyznam, że jak widzę nazwiska panów P i Ch to już czuję się zaintrygowana i cieszę na czytelniczą ucztę... :>

Czy to ten sam Child, ktory napisał "Głębię"?

Yes sir!
podsyłam link do zestawu książek tego pana: http://www.biblionetka.pl/author.aspx?id=23076

czy ktoś ma tę książkę w formie ebooka?

Ja tam tę książkę znalazłam w osiedlowej bibliotece publicznej, sprawdź, może i u Ciebie będzie :) dość stare toto ;) koło 8 lat temu u nas wydane...

bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie trzeba sie tym chwalić?