siegnelam po ten film z jednego powodu, ryuhei matsuda. i musze przyznac ze czuje sie milo zaskoczona. bardzo dobra opowiesc o milosci. bez przeslodzonych frazesow, heroicznych czynow i bog wie czego tam jeszcze. ma kilka scen ktore sa naciagniete i az smieszne ale na szczescie potem wszytsko spowrotem trafia na...