Czy brytyjczycy mają coś nawalone na punkcie filmów o wirusach i epidemiach? W sumie do pewnego momentu nieźle budował napięcie, potem mniej więcej od połowy wydarzyło się wszystko czego się spodziewałem. Liczyłem bardziej na jakieś fajne psychologiczne rozwiązanie a nie pacyfikacje ... Daję 5 - za połowę filmu ...