Oglada sie to jak teatr. Mowia swoje kwestie jak z ksiazki jakby recytowali. Napad na poczatku jest bardzo dobrze nakrecony. Super ujecia i jest dynamiczny ale wystarczy ze ktos cos powie. Dla wielbicieli Wayna. A i plus za ladne dziewczyny
Prościutki jak budowa cepa i naiwniutki western. Do tego kolejna wariacja na temat "Rio Bravo". No ale jako podsumowanie twórczości Hawksa i jego współpracy z Waynem pasuje jak ulał. Konwencjonalność bowiem nie boli aż tak gdy podejdzie się do filmu z dystansem i potraktuje ten western jako hołd złożony gatunkowi. Plus...
więcejHoward Hawks nakręcił "Rio Bravo" jeszcze pod koniec lat 50. Powrócił do głównych motywów tego dzieła w "El Dorado" i wtedy nie straciło to świeżości, bowiem znalazło się miejsce na kilka oryginalnych pomysłów, a także nie zawiedli aktorzy. Tymczasem w "Rio Lobo" jest to już zwyczajnie irytujące. O ile pierwsza połowa...
więcejDialogi w tym filmie porażają swoją infantylnością. Można odnieść wrażenie, że niektóre postacie z tego filmu zostały "wyjęte" z innego filmu Howarda Hawksa czyli "Rio Bravo".
...ten film jest straszny!... John Wayne jest tu chyba swoją karykaturą!... jeśli w pamięci mamy z nim "Rio Bravo", czy choćby "El Dorado"... to ten film można sobie darować... daję 6/10... ale bardzo naciągane... zawiodłem się...