Też mnie to wkurza niemiłosiernie. Przy lektorze przynajmniej w tle słyszę oryginalne głosy aktorów. A tu nie mogę się skupić, bo ciągle patrzę aktorom na usta i słyszę, że to co podkłada aktor dubbingowy w ogóle nie pasuje do tego co mówi aktor na ekranie. Do tego strasznie sztucznie to wypada. I ten nieszczęsny dubbing zawsze dają do filmów familijnych, które lubię oglądać sobie w tle. Przez to wiele z tych filmów po prostu całkowicie odpuściłam.