Film obejrzałem dla naszej polskiej aktorki. I dostałem dokładnie to co chciałem ,spokojna historią ze świętami w tle, na jeden miły wieczór.

Dla niej samej warto obejrzeć tę pogodna historię.

Gdy Emily wraca do rodzinnego miasteczka, aby przejąć piekarnię swojej babci, jej entuzjazm trwa ledwie chwilę. Szybko orientuje się, że klientów jest zbyt mało, żeby rodzinny interes miał szansę przetrwać do Bożego Narodzenia. Jej sytuację pogarsza też pobliska konkurencja. Tym bardziej że traci ona przez nią nie...

W moim filmie lektor czyta:
Słodki smak świąt.

Okazuje się, że suczka Bennettów ma dwanaście szczeniąt. Emily nie chce być gorsza. Przyciąga nowych klientów, w tym tajemniczego wielbiciela.