PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10021154}

Scooby-Doo! Cukierek albo psikus

Trick or Treat Scooby-Doo!
5,7 727
ocen
5,7 10 1 727
Scooby Doo Cukierek albo psikus
powrót do forum filmu Scooby-Doo! Cukierek albo psikus

Twórcy nie ukrywają się za bardzo z tym, że gardzą oryginalną kreskówką o Scoobym i krótko mówiąc mają w głębokim poważaniu w zasadzie cokolwiek. W pierwszej scenie bohaterowie łapią przestępcę poprzez zbudowanie gigantycznego lasera, który wycelują w górę, bo złol przebrał się za kota i teraz ściga czerwoną kropkę lasera. Skoczy na nią tak mocno, że wywoła lawinę, która go przygniecie. I tak zostanie złapany, ale bohaterowie mają wywalone na niego i się zmywają, więc nawet nie wysłuchają końcowej mowy antagonisty. Widać twórcy obejrzeli "Last Jedi" i się zainspirowali wywracaniem schematów, zaskakiwaniem odbiorcy, a także skopiowali tamtejsze poczucie humoru.

Teraz bohaterowie stwierdzają, że wszyscy ich przeciwnicy od lat 60. nosili kostiumy z jednej fabryki. Więc idą zamknąć babę, co prowadzi tę fabrykę xD A ona jeszcze najpierw wynajmie w ogóle kogoś, by "zajął się" naszymi bohatera, więc dobrze się składa, bo za coś trzeba ją było wsadzić do więzienia. Velma oczywiście zaczyna na nią lecieć, pewnie tak ją podnieciła wizja "zajęcia się" nią. I bez tej baby, co robiła kostiumy, nie ma przestępców! Fred, Velma, Daphne, Shaggy i Scooby nudzą się, ściągając koty z drzew czy szukając zgubionych skarpetek. "Last Jedi". Fred ma tego dość i prosi studnię spełniającą życzenia, by znów coś się zaczęło dziać. I zaczyna, więc biorą babę od kostiumów do pomocy, która okazuje się bardziej kompetentna (czyli w ogóle) do tego zadania od protagonistów. Tzn. gdy przestanie pozować i machać biodrami, jakby udawała śpiewanie piosenek w Internecie.

Po wielkim finale Fred, dobrze wiedząc, że to nie studnia spełniła jego życzenie, bierze plik banknotów i wywala go do studni metodą "make it rain". Najwyraźniej Fred bywał z strip-klubach. Śmieje się przy tym maniakalnie, wszyscy wokół tak samo. Proszą o więcej zagadek, więcej potworów, więcej przestępców. Bajka dla dzieci, proszę państwa. I tak seans się kończy, wyglądając przy tym jak zły sen, ale to jest rzeczywistość. Wiedziałem, że to będzie słabe, ale to jest naprawdę słabe. Na poziomie tak niskim, że wręcz trzeba zobaczyć, aby uwierzyć.

A jak ktoś nie oglądał nigdy Scooby'ego? To dostanie słabą animację pozbawioną sensu, którą wyłączy po 5 minutach, bo ta nieustająco nawiązuje do czegoś, czego nie zna.

ocenił(a) film na 3
_Garret_Reza_

Po obejrzeniu tego czulem sie tak brudny i opluty, ze az zalozylem konto na filmweb by sie tym podzielic, podpisuje sie pos twoimi slowami i jeszcze chcialbym zwrocic uwage na to ze KAZDA scena zostla przeciagnieta w niezabawny sposob by nabic chociaz 70 minut i ze animacja musiala byc tak obrzydliwa by poakzywac nam lzy, pot i gluty z nosa w hutrowych ilosciach. Chce ze zapomniec

ocenił(a) film na 5
Grzegorz_274

A najlepszą postacią jest biedny goth.

ocenił(a) film na 3
Sellesa

W sumie tak choc te gluty obnizaja automatycznie moja ocene o 1 punkt, takie sceny to w horrorach klasy b nie "bajce"

ocenił(a) film na 2
_Garret_Reza_

Zgadzam się ze wszystkim. Najgorszy Scooby jakiego obejrzałam, niestety.

ocenił(a) film na 7
_Garret_Reza_

Może nie jestem największym fanem Scoobiego i pewnie nie obejrzałem połowy produkcji w tym uniwersum, ale serio? Narzekanie na to, że seria która ma JAKIŚ 50 LAT nie podąża za tymi samymi schematami i dodaje coś innego. Przecież po tylu latach logiczne jest to, że chęć zrobienia czegoś nowego jest na miejscu (nawet jeśli ma to pójść w jakąś abstrakcję), bo ile można: atak potwora, szukanie potwora, demasowanie potwora. A tak to ten film naśmiewa się z tych schematów i zachowań głównych bohaterów, animacja i tak lepsza od tego "Wyluzuj Scooby Doo". Na pewno widzialem gorsze twory z serii w "typowym stylu". Prosta rada: wystarczy wrócić do kreskówki z lat '70 i się delektować.

ocenił(a) film na 2
ave_sebus

W którym miejscu narzekam na ideę dodawania czegoś nowego?

Krytykuję, że to "nowe" jest słabej jakości.

ocenił(a) film na 7
_Garret_Reza_

"...gardzą oryginalną kreskówką o Scoobym i krótko mówiąc mają w głębokim poważaniu w zasadzie cokolwiek." - właściwie to w tej linijce. Tak jakby tworcy mieli stawiać oryginał na piedestał. Właściwie interpretuje to jako: robisz coś innego niż w oryginale = gardzisz oryginałem. Rozumiem że fabuła może się nie podobać (bo większość twojej wypowiedzi to streszczenie fabuły w kontekście tego że ci się ona nie podoba i okej), ale nie powiedziałbym że nie ma ona sensu. Po prostu jest to jakiś wariant historii Scoobiego i paczki w związku z czym twórcy mogli sobie odlecieć z fabułą w jakąś abstrakcję typu "designerka która od zawsze robila kostiumy złolom", "demoniczne oko w studni" czy wspomniany kot który wywołuje lawinę bo goni laser.

ocenił(a) film na 2
ave_sebus

W tej wersji rzeczywistości nie ma nic pomiędzy stawianiem na piedestał oraz pogardą. Albo jedno, albo drugie.

Po środku jest jednak masa rzeczy, chociażby neutralność. A na pewno nie ma tam narzekania na ideę dodawania nowych rzeczy. Niech je sobie dodają, tylko niech będą dobre.

ocenił(a) film na 7
_Garret_Reza_

No i dobra, wydaje mi się, że wszystko wyjaśnione.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones