Koledzy piętnujący w szatni chłopaka, bo ogląda porno. Gdzie, w której szkole?! To było seminarium duchowne?! Chłopak ogląda porno przy otwartych drzwiach - brawo.
Pełno kwiatków w tym filmie, oglądałem go razem z dziewczyną i oboje uznaliśmy, że i ta jego laska i mamuśka przesadzały i to ostro.
Taki film do puszczania albo na rekolekcjach albo jako komedia do obejrzenia z dziewczyną/znajomymi.
W zupełności się z tym zgadzam, idealny film do puszczenia dzieciom na lekcji religii.
Zgadzam się, wg mnie film jednostronnie przesadzony, rodem ze Świadków Jehowy - nic nie wolno, wszystko jest be, szatan, jesteś zły, ohydny, paskudny, chory, rodzice chłopaka są jacyś niezrównoważeni. Czy to są dobre metody wychowawcze? Aż dziwne że przedstawia się to w filmie amerykańskim gdzie zazwyczaj, w filmach tej produkcji golizny i seksu jest mnóstwo. Znam kobietę która swojemu synowi i córce nie kontrolowała, oglądali w internecie to co chcieli i dziwne, że jakoś są normalni. Oczywiście, zdarzają się skrajne patologie ale myślę że jest to zdecydowana mniejszość przypadków.
Sektą zajeżdża w tym filmie aż miło.
Film rodem z nauczania katolickich klech. Typu :Sex to grzech, antykoncepcja to grzech wszystko źle a sami to sie grzmocą nawet księża.
Aż tak to nie jest, przynajmniej w mojej parafii. Są normalni księża. Nie wszyscy księża są źli. Nie wiem czy zauważyłeś ale w filmie nie było żadnych aluzji do religii katolickiej, za to dużo nerwów, wrzasków i do tego ci dziwni rodzice. I też dlatego dla mnie ten film zajeżdża sektą i propagandą.