PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=472390}
7,2 20 363
oceny
7,2 10 1 20363
5,0 4
oceny krytyków
Senność
powrót do forum filmu Senność

pokazują, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś we właściwym czasie wybrał właściwe wyjście. Potem zostawiają cię samego z twoimi wyrzutami sumienia. Na całą wieczność. Nie ma już nic ani nikogo. Tylko ty i twoje wyrzuty sumienia."
Tyle nie poderwanych kobiet, a tyle romansów mogło być:-) Film Baja.

ocenił(a) film na 8
MacGregor82

To była chyba najlepsza kwestia tego filmu. Myślę, że może nawet bardziej przerażająca wizja niż wysoka temperatura i kocioł w którym kogoś ugotują.

MacGregor82

właśnie...te niewykorzystane szanse....

focha

Prawdopodobnie ego umiera więc już nie będzie po śmierci nam mącić w głowie i dołować tym że sobie spapraliśmy życie.

jezi86

prawdopodobnie

MacGregor82

Podsumowanie piękne... i smutne.

ocenił(a) film na 8
MacGregor82

wyrzuty sumienia, niewykorzystane szanse, jest coś gorszego? tylko teraz pojawia się pytanie jak wybrać to właściwe wyjście? film pobudza do myślenia, jest piękny przez to,że jest prawdziwy więc zacznijmy żyć!

ocenił(a) film na 9
MacGregor82

ouuu.... od dzisiaj wstępuje na drogę światła... byle nie do piekła !

MacGregor82

dokładny cytat brzmi tak:
Nie chcę pójść do piekła. W piekle na powitanie pokazują ci wszystkie twoje niewykorzystane szanse. Pokazują jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś w odpowiedniej chwili znalazł odpowiednie wyjście. A potem widzisz te chwile szczęścia, które straciłeś śpiąc - to jakby wyglądało Twoje życie, gdybyś obudził się w porę. A potem zostajesz sam całą wieczność i nie ma nikogo ani niczego. Tylko ty i twoje wyrzuty sumienia.

ocenił(a) film na 7
maxizer

Ładny kawałek literatury, ale na szczęście piekła nie ma, ani nieba, ani czyśćca...

Co będzie po śmierci?

To proste...

To co przed poczęciem i narodzinami...

Artur_Raven

"To co przed poczęciem i narodzinami..."

- czyli?

ocenił(a) film na 7
dia8el

Nic...

Artur_Raven

Ajjj - ten wymowny wielokropek za Nic...
:)

ocenił(a) film na 7
dia8el

:)

BTW. Fajny awatar z Karą Hayward...

Artur_Raven

Po obejrzeniu "Kochankowie z Księżyca" odpadłem kompletnie:)
Nie mogłem się powstrzymać. Film mnie oczarował, a gł. bohaterka - jak widać oczarowała:)

ocenił(a) film na 7
dia8el

Oglądałem. Film znakomity, a i lolitka niczego sobie...

ocenił(a) film na 8
Artur_Raven

Przed narodzinami nic nie było bo jeszcze nie było naszego mózgu i ducha. Po śmierci nie musi być tak samo. Nie wiem co, ale nie można jednoznacznie mówić, że nic i tyle.

ocenił(a) film na 8
Cobra_Choke

Z tym duchem to metaforycznie oczywiście?

ocenił(a) film na 8
edi_nie_oglada_filmow

Nie, teologicznie.

ocenił(a) film na 8
Cobra_Choke

Trudno uznać za fakt coś na podstawie teologii.

ocenił(a) film na 8
edi_nie_oglada_filmow

Ale przecież nikt ci nic nie każe :)

ocenił(a) film na 8
Cobra_Choke

Powiedzmy ;). Więc można jednoznacznie nie-uznać.

ocenił(a) film na 8
edi_nie_oglada_filmow

Tak, ty możesz :)

ocenił(a) film na 8
Cobra_Choke

Eot. Rozmowa typu "chyba ty".

ocenił(a) film na 8
edi_nie_oglada_filmow

Nie, po prostu chciałeś by pozostało na twoim :)

Artur_Raven

Mówi się że każdy był w zamyśle Boga czyli w pewnym sensie istniał już wcześniej - przed poczęciem :)

Natomiast abstrahując od tego czy przyjmujemy wiarę w Boga to nie można powiedzieć że piekła i nieba nie ma tylko dlatego że na ich istnienie nie ma dowodów naukowych, ponieważ nie ma także dowodów na ich brak istnienia. Prosta piłka :)
Możesz co najwyżej powiedzieć że nie wierzysz w istnienie ich ;)

ocenił(a) film na 7
maxizer

Ciekawe o czym "zamyśliwał" bóg przed poczęciem Hitlera, Stalina i innych "przyjemniaczków"...

Czy jako wszechwiedzący wiedział, do czego doprowadzą?

Czu stwarzając anioła, który stał się diabłem wiedział, że się nim stanie i że ulegną mu Adam i Ewa?

Andersen i bracia Grimm mieli bujniejszą wyobraźnię niż twórcy biblii...

Artur_Raven

Ha ha widzę że nie masz argumentów na to co napisałem o niebie i piekle :)

skoro istnieli wcześniej to "nie mógł" ich unicestwić. Co później się działo to już wybór każdego z wymienionych. Każdy wybiera dobro lub zło.

ocenił(a) film na 7
maxizer

Argument typu nie można powiedzieć, że czegoś nie ma, bo nie ma dowodów na brak istnienia tego czegoś, nie przemawia do mnie. Coś jest, jeśli można naukowo, empirycznie udowodnić, że to jest, w przeciwnym razie dla mnie to nie istnieje.

Artur_Raven

ouuć... Napotkałem na beton...
Według Twojego rozumowania można by powiedzieć że od początku świata aż do przyjęcia słów Kopernika Słońce krążyło wokół Ziemi. Nauka nie napisała ostatniego rozdziału. Dlatego istnieją teorie a nie tylko prawa dotyczące wielu działów nauki.

Jak już na takim poziomie nie można się z Tobą dogadać... to ja mówię pas.

ocenił(a) film na 7
maxizer

Dla mnie istnieje to, co istnieje i tyle...

No ale nie można powiedzieć że krasnoludków nie ma tylko dlatego że na ich istnienie nie ma dowodów naukowych, ponieważ nie ma także dowodów na ich brak istnienia.

ocenił(a) film na 8
maxizer

To jest bardzo proste - rzeczy nieudowodnione nie są w dyskursie na tej samej szali co udowodnione.

Artur_Raven

Jest piekło, to byt z którym muszę się męczyć do śmierci. Na powitanie pokazali mi wszystkie moje szanse. Pokazują jak wyglądałoby moje życie, gdybym w odpowiedniej chwili znalazł odpowiednie wyjście. A potem widzę te chwile szczęścia, które straciłeśm miotając się w spazmatycznym poszukiwaniu rozwiązań dostępnych tylko nielicznym. Tylko ja i moje wyrzuty sumienia, że pewnie coś spieprzyłem. Poza tym wątkiem inne smutasy. Film jednakże bardzo dobry tylko strasznie ryje korę i wymaga przełamywania stereotypów. 7/10

blackfox_fw

Fajnie to parafrazujesz.

blackfox_fw

Dokładnie, ja też nie potrzebuję umrzeć i trafić do piekła - by odczuwać takie wyrzuty sumienia i widzieć mnie podobnych.

Ale na pocieszenie mam taką swoją parafrazę piłkarskiego powiedzenia: "Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić... ale nie tak bardzo jak te wykorzystane..."

maxizer

A cytat z książki "Gnój" Kuczoka brzmi tak:
-Synku, w piekle na powitanie pokazują ci wszystkie twoje niewykorzystane szanse, pokazują, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś we właściwym czasie wybrał właściwe wyjście. A potem pokazują Ci wszystkie te chwile szczęścia, które straciłeś śpiąc, wiesz synuś, że my przesypiamy połowę życia? I tym wszystkim śpiochom takim jak ty pokazuje się w piekle , co mogli w życiu osiągnąć, gdyby budzili się w porę. (...) Potem, synku, zostawiają Cię samego z twoimi wyrzutami sumienia. Na całą wieczność. Tylko ty i twoje wyrzuty sumienia..."

MacGregor82

Świetny cytat.

latelamb

Właśnie - wracając do tematu głównego - ten cytat jest porażający:)
Mrozi krew w żyłach:)

dia8el

Mrozi krew w żyłach, policzkuje i daje do myślenia :)

ocenił(a) film na 7
latelamb

Zaiste...

MacGregor82

PIEKŁA NIE MA

kryszti

tzn jest na ziemi

ocenił(a) film na 8
kryszti

musisz być bardzo smutnym ew, negatywnie nastawionym do życia człowiekiem skoro tak mówisz.

mbielasz

co ty nie powiesz... bardziej wk*rwionym niż smutnym, po prostu irytuje mnie że ludzie potrafią być tak głupi by wierzyć w takie ujmujące ludzkiej inteligencji głupoty jak to że po śmierci jest piekło i niebo, piekło i niebo jest tutaj na ziemi, w Polsce dla większości ludzi piekło

ocenił(a) film na 6
MacGregor82

Interesujące, że ludzi "poraził" ten cytat, bo moim zdaniem jest zabójczo pretensjonalny, jakby wciśnięty na siłę. Zresztą niemal wszystkie kwestie tego pana i jego żony były jak recytacja, a nie prawdziwe słowa. Może tak miało być, ale nawet jak na neurotyczkę i afektowanego inteligenta, to było za dużo.

ocenił(a) film na 7
MryMry

Hm.. powiem Ci, że według mnie to wina naszego języka. Amerykańskie filmy są naszpikowane tego typu cytatami i nam, oglądając to z lektorem czy nawet napisami to nie przeszkadza, a tutaj w naszym języku takie głębokie stwierdzenie poprostu dziwnie brzmi. NIe wiem, może się mylę, ale ja już nie raz spotkałem się z takim odczuciem. Film mi się podobał, czułem się jak zahipnotyzowany, a to pewnie przez tę muzykę i senny klimat. Ciekawe, ale bym powiedział nieco jałowe wątki kilku ludzi, dobrze rozwinięte. Ciekawy film o ludziach, którzy przespali swoje szanse, swoje życie. Obudźmy się, bo i my możemy je przespać. Ode mnie 7/10 z dużym plusem. Naprawdę dobry polski film.

ocenił(a) film na 7
Nemesten

film nie jest arcydziełem samym w sobie, ale pewne jego elementy sprawiają,że zmusza do refleksji :) jak choćby moment w którym Krzysztof Zawadzki dostrzegłszy ironię sytuacji śmieje się nad swoim grobem

ocenił(a) film na 6
Nemesten

Ogólnie film jest ok, ale ten tekst nie jest “głęboki”. Nie jest nawet oryginalny. To banał, jak z kolorowego magazynu lub reklamy szamponu, tylko okraszony pseudopoetyckim stylem. Ostrzegam przed skokami na główkę do kałuży.


*** Spojler ***

To nie są ludzie, którzy przespali swoje życie i szanse. Owszem, czegoś żałują, ich życie jest jałowe, ale są to jednocześnie dobrze sytuowani ludzie sukcesu (aktorka, lekarz, pisarz) z banalnymi problemami, których życie wciąż trwa, z jednym, potwierdzającym regułę wyjątkiem. Prawdziwym problemem jest ich stosunek do życia, rodziny i samych siebie, wyparcie tego kim są lub kim się stali: wygodnicką miernotą artystyczną, gejem ciamajdą, księżniczką szklanego pałacu. Pod powierzchnią iluzji czai się lęk przed zdemaskowaniem, przed którym uciekają w sen, alienację, chorobę, obłęd (inaczej nie umiem nazwać tej całej teorii z nogami), śmierć.

Film jest ciekawie skonstruowany, niezły wizualnie, ale tak naprawdę ślizga się po powierzchni problemu, nie daje odpowiedzi (poza ww. banałem i sugestią żeby się rozwieść). Psychologia postaci jest uproszczona, nie wiadomo dlaczego dochodzi w nich do przemiany akurat w tym momencie i skąd wzięli na to siły po latach stagnacji. Wątek gejowski wydaje się nie całkiem pasować do tematu, choć jest jednym z mocniejszych elementów całości. Wszyscy bohaterowie to do bólu stereotypowi Polacy w krzywym zwierciadle, taki zabieg dystansuje widza, odrealnia historię, sprawia, że film jest bardziej przystępny, lekki i zabawny, ale traci na przesłaniu.

Nie podoba mi się morał z ust umierającego pisarza, nie podobałby mi się także po angielsku, albo z napisami. W ogóle nie lubię morałów. Nie ma w nim prawdy, ani o życiu, ani o śmierci, tylko odbicie ego, które w pierwszej kolejności stanowi problemem (źródło lęków, błędnych przekonań, braku satysfakcji i mechanizmów obronnych). Życie to nie test jednokrotnego wyboru, a sieć zależności, zdarzenia i nasze reakcje, “piekło” tworzymy rozpamiętując jaki mieliśmy w tym udział lub martwiąc się o przyszłość, zamiast żyć tu i teraz.

ocenił(a) film na 7
MryMry

Ok, zgadzam się z tobą, ale i tak pozostanę przy swoim i może lekko to sprostuję - film jak dla mnie jest opowieścią o ludziach, którym życie zaczęło uciekać przez palce, bo w przeszłości, czy teraźniejszości popełnili błąd ("zasnęli").

MacGregor82

"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj..."

Mark Twain

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones