Mnie jej uroda nie zachwyca, uwazam ze jest mnostwo pieknych aktorek ale ona jest wyjatkowo przecieta (to pierwszy film ktory widzialam z nia). Co do gry aktorskiej to rzeczywiscie zagrala niezle chociaz mam wrazenie ze gdyby obie glowne role byly zagrane przez innych aktorow film moglby duzo zyskac ;) ale ogolne wrazenia pozytywne chociaz pierwsza polowa filmu byla troche nudna, niewiele sie dzialo jednak po okolo godzinie akcja nabiera tempa i jest ciekawiej. Plusem jest to, ze widz nie do konca moze przewidziec co sie stanie, ja mialam swoje przypuszczenia i tylko niektore sie sprawdzily ;)

Literowka - mialo byc przecietna :)

Przeciętna to delikatne określenie, ona jest jakaś dziwna, twarz jakby opuchniętego manekina (czyżby aż tak silny botox w tak młodym wieku?) ale
gra przekonująco i to jest najważniejsze.

No właśnie też to zauważyłem, to opuchnięcie na twarzy, w dodatku w niektórych ujęciach kojarzyła mi się z jakimś zwierzęciem. I to nie z panterą, ale raczej królikiem, borsukiem, czy innym bobrem. A co do gry to wg mnie właśnie mało grała twarzą, chociaż scena z rozryczeniem się od zera mi się podobała. Póki co to mój 2 film z nią więc nie mam szerszego wglądu w jej grę, pożyjemy zobaczymy...

I jeszcze miała tylko 23 lata :o