Niestety nie znam wersji oryginalnej (jeszcze), a ten film obejrzałem tylko dla tego, że był w TVP1. Spodziewałem się gniota, ale nawet nie było tak źle. Ładne są zdjęcia - szczególnie te w Japonii, a fabuła nawet spoko. Nie jest przesadzona, jest nawet ciekawie. Co prawda horror jest zbyt "bezpieczny" - niema w nim brutalności, przekleństw, nagości i mocniejszych momentów, ale nawet ma taki specyficzny klimat. Bohaterów da się lubić, pod koniec nawet jest interesująco. Efekty były trochę słabe, ale nie tragiczne. Takie naciągane 6/10