Mówicei wszyscy tak, bo mówić że filmy z MAdonną są dobre uznawane jest za szczyt prostactwa. JEdnak wy sugerujevcioe się tylko i wyłącznie opiniami które narzucają wam media. Fakt MAdonna to nie MEryl Streep czy Blanchett ale czy akzdy film gdzie stanie jest już gniotem...?? NIe. To tylko 'klątwa'. Czy NEXT BEST THING było złym filmem, według mnie nie, o Evicie już nie wspomnę.
A co do tego filmu, jest on dobry na 9, gdyż był pierwszym thrillerem który naprawdę mnie zaciekawił. JEden punkcik odjąłem za obsceniczne sceny, których mogłaby nie być. I to njueprawda, że MAdonna ma tu dwie miny, (niedorozwinietej i smutnej) a scena zeznania, jest u niej amjstersztykiem. A ostatrnia scena, przykrywa wszystkie drube rysy na filmie. W gruncie rzeczy, to tej Rebecce dobrze tak, bo ten adwokat, gdyby przeżyła nadal brnąłby w ten głupi związek, stracił rodzinę a ona skrzywsdziła by go tak czy tak... a poza tym należała jej się kara.
Wczoraj dopiero obejrzałem ten film i bardzo mi się spodobał. Madonna zagrała tu samą siebie. Jej wyuzdanie jest wszystkim znane więc sceny erotyczne pasowały do niej jak ulał. W tych scenach nie było zbytniej wulgarności a tylko seksualna prowokacja.
Sprawiedliwości stała się zadość. Chociaż na ostatniej scenie przeszła mi przez głowę myśl o dalszym ciągu tego związku, a tu nagle strzał po strzale i po mojej wizji.
Zagdzam się! Ja bardzo lubię Madonnę, aczkolwiek nie jestem bezkrytyczna - ale moim zdaniem jest całkiem dobrą aktorką i przekonująco wciela sie w role a jej miny akurat to gigantyczna paleta od czarownicy po niewiniątko - a film był dość prosty, jednak miał w sobie wszystko co trzeba - aż krzyczałam do niego jak zaczął ją ratować na końcu, Rebecce się należało jak nikomu xD