PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9526}
7,6 16 088
ocen
7,6 10 1 16088
7,6 8
ocen krytyków
Siekierezada
powrót do forum filmu Siekierezada

"Gienek"

ocenił(a) film na 7

Wie ktoś może, co oznacza okrzyk "Gienek!" w ostatniej scenie ? Nie kojarzę takiego bohatera i jest to dla mnie trochę niezrozumiałe.

użytkownik usunięty
Kuba12324

Widzę, że nikt nie chce Ci pomóc. :) Otóż ten krzyk, to: Janek!!! Nie Gienek. Po prostu zła jakość dźwięku i niechlujne wykonanie. :)

Absolutnie nie masz racji.

użytkownik usunięty
THFC

Nie będę się upierał, ale dla mnie brzmi to jak "Janek". To chyba głos Olbrychskiego.

"Gienek" jak byk - słychać to wyraźnie. I na pewno nie jest to głos Olbrychskiego.

użytkownik usunięty
jan_niezbedny0

Wczoraj właśnie oglądałem i już nie mam pewności kto i co krzyczy. Tylko co ten Gienek ma oznaczać? Ani w filmie, ani w książce nie występuje nikt o takim imieniu.

Jeżeli nie jest to gdzieś wyjaśnione (wywiad, jakaś analiza filmu itd.) to pewnie pozostanie tajemnicą twórców.

Ważne, że nie uwalono klimatu książki (choć jej akcja nie dzieje się w Bieszczadach, ale to drugorzędna sprawa), no i film wytrzymuje próbę czasu.

użytkownik usunięty
jan_niezbedny0

Szkoda, że Leszczyński już nie żyje, bo można byłoby jakoś do niego dotrzeć i zapytać. Żyje natomiast Daniel Olbrychski, szkoda, że nie mieszka już w Drohiczynie. Miałbym do niego 15 kilometrów i na pewno bym go spytał. Raczej pamiętałby, że krzyknął na końcu filmu jakieś imię. Przyznam, że mam mieszane uczucia co do tego okrzyku, raz wydaje mi się, że to Olbrychski woła "Janek", a innym razem myślę, że to ktoś inny... :(
Nie wiem dlaczego większość ludzi myśli, że akcja Siekierezady dzieje się w Bieszczadach, to kompletna pomyłka, może to skojarzenie z Bazą ludzi umarłych...

W sumie miejsce realizacji nie ma aż takiego znaczenia, skoro wymowa i klimat zostały zachowane.

A co do głosu - na bank nie jest to głos Olbrychskiego. Jeśli już miałbym obstawiać któregoś z aktorów, to byłby to raczej głos J. Kamasa.
Nawet mimo tego, że w filmie go nie ma.

ocenił(a) film na 10

Wyraznie slychac "Gienek". A dlaczego, nie mam pojecia, co chcial Leszczynski przez to przekazac.

ocenił(a) film na 10
ZeusJno

Może odpowiedz jest banalnie prosta, może po prostu maszynista który przejechał Janka, wołał swojego kolegę aby go poinformować o tym fakcie?

ocenił(a) film na 10
InVader86

Być może jest to jedną z hipotez, a czy trafną możemy sobie tylko gdybać...

ocenił(a) film na 9
ZeusJno

Moim zdaniem jest "Janek" zła jakość dźwięku. Gdyby krzyczał do kolegi to scena musiałaby być dłuższa. Po drugie Janek i Gienek są podobne w wymowie. Gdyby scenarzysta chciał wstawić imię, to akurat wybrał by tak bardzo podobnie brzmiące do Janek? Nie sądzę :)

ocenił(a) film na 9
pawell190

Po drugie akcja dzieje się w lesie, duże więc prawdopodobieństwo że są tam gdzieś nie daleko kompani Janka. Dlatego jest taki krzyk, również uważam że to głos Olbrychskiego ( ale to akurat ma mniejsze znaczenie ), po prostu ktoś widzi Janka i krzyczy. Nie wiem jak wy wymyśliliście w tej sytuacji że to maszynista woła swojego kolegę? Gienek nie ma racji bytu. Ale jak chcecie mieć hipotezy to możecie ich napisać jeszcze więcej :)

ocenił(a) film na 9
Kuba12324

Też na początku myślałem, że ktoś krzyczy "Gienek". Jednak jest to "Janek", "G" wzięło się z łomotu pociągu/ odgłosu uderzenia.
Tutaj ścieżka Gienkowa: http://hostuje.net/file.php?id=cf180a65f73cadfa64d49370089d668d
A tutaj Jankowa: http://hostuje.net/file.php?id=8ffb24676ff17b0bfa16aac84c6ea4f1

Usunąłem łoskot z początku nagrania i dokładnie słyszę A, a nie E.

użytkownik usunięty
StworzBoru

Ja do końca nie byłem pewien czy Janek, czy Gienek, ale Janek wynika z logiki, bo żaden Gienek nie występuje w filmie. Okrzyk "Gienek!" byłby trochę "od czapy". I jednak na 50% jestem pewien, że to jednak krzyczy Olbrychski.

Tak jako ciekawostka... może i od czapy... w autobiografii Olbrychskiego jest o tym, że czasami gadali do siebie 'Gieniek' wśród znajomych nawet wtedy, kiedy gościu nazywał się inaczej. A brało się to od 'Eugeniusz', co z kolei było grą ze słowem 'geniusz'. Mówiąc prosto - jeśli chciało się powiedzieć Iksińskiemu, że jest 'geniuszem', mówiło się do niego 'Gieniek'. Jemu też mówili, obok Danek/Danuś.

ocenił(a) film na 10
StworzBoru

I bardzo dobrze że wstawiłeś te pliki. Dzięki nim wyraźnie słychać, że tym okrzykiem jest ..GIENEK. Dziś oglądałem ten film i jakość dźwięku nie jest taka zła, żeby można było tak zniekształcić słowo. Jest wyraźna różnica pomiędzy głoską A a E. I raczej na pewno jest to głos Olbrychskiego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones