Czemu niektóre westerny są tak głupie... Realizm na poziomie snu Siedmiolatka. Wielowątkowość, która odrywa od wątku głównego. Niewyjaśnione metamorfozy postaci, brak środka filmu... Taka obsada, a takie rozczarowanie...
"dopóki nie wszedłem do internetu nie wiedziałem, że na świecie jest tylu (PRZEMĄDRZAŁYCH) idiotów" (St. Lem).
Dziwi mnie, że ludzie jeszcze marnują czas na tego typu posty...