mam mieszane uczucia po obejrzeniu Singles. Z filmami koreańskimi jest taki problem, że większość napisów do nich jest tłumaczonych nie z oryginału lecz z angielskiego. Co jak sądzę wiąże się ze stratą sensowności i czytelności fabuły. Stąd moja rozterka. Czy moja ocena jest spowodowana kiepskim tłumaczeniem czy też istnieje o wiele prostsze wyjaśnienie - film jest po prostu do bani. Zmierzam raczej ku drugiemu. Do słabej fabuły dorzuciłbym okropne aktorstwo, nijakość zakończenia i chyba najważniejsze - wątpliwość powstania tej produkcji. W mojej opinii film kompletnie nic sobą nie wnosi, a nawet gorzej, jest kiepskim klonem hollywoodzkiego pierwowzoru. Pozdro.