PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9586}

Skok

7,2 1 166
ocen
7,2 10 1 1166
Skok
powrót do forum filmu Skok

Lata 60.XX wieku obfitują w perełki kina polskiego.
Znakomity obraz Kazimierza Kutza z dialogami Stanisława Dygata, zdjęcia Krzysztofa Winiewicza oddają czarno-biały klimat prowincjonalnej Polski, urzekające zdjęcia nadmorskie, plaży w Międzyzdrojach oraz wejście w społeczność wsi Manieczki (tu powstało wiele utworów Jana Wybickiego ) i życie PGR-u z dosłownym wtargnięciem miedzy traktory, żniwa czy "odbywanie" zwierząt. Klamrą scalającą całość jest doskonała muzyka ówczesnych czasów z elementami jazzu, niepokoju, przebijającej się trąbki w tym uśpionym, sielsko - anielskim "wsiowym i szczęśliwym" a zarazem nadmorskim i beztroskim, szumem i zapachem bryzy klimacie Adama Sławińskiego.
Główni bohaterowie Franek i Paweł egzamin dojrzałości mają za sobą z wynikiem negatywnym i postanawiają nabrać dystansu do sytuacji i oczekiwań społecznych wobec nich. Ucieczka nad morze staje się przepustką do dorosłości i pomysłu na życie. Pojawienie się Filipa, drobnego hochsztaplera niesie za sobą ryzyko zabawy i element sensacyjno - kryminalny, który młodzieńcom całkiem pasuje, gdy jeszcze gloryfikacja w postaci ucieczki z kraju staje się perspektywą.
Zabawa i ryzyko łączą okres oczekiwania Franka i Pawła w chwilowym zacumowaniu przy żniwach. Praca w PGR-ze niesie za sobą element poznawczy z wsią, jej mieszkańcami, a zwłaszcza mieszkankami. Rodzące się fascynacje i uczucie, relacja Pawła i Teresy stanowi pierwszy krok w chmurach, z doznaniami psychiczno-fizycznymi, z poznawanie i uczeniem się siebie, ale i wyrażanie emocji, gra werbalno - niewerbalna ciała. Teresa w roli Małgorzaty Braunek ukazuje wachlarz emocji, który w jej karierze filmowej stanie się znakiem rozpoznawczym, wystudiowane stany od euforii poprzez skrajność, uderzenia silnym wstrząsów na granicy szaleńczo - wibrujących, momentami przerysowanie, działanie na granicy naturalności wchodzącej w intereakcję z histerią, nieobecnością, strachem, dwoistością.
Mistzem drugiego planu, szarą eminencją jest Witold Dederko,który doskonale oddaje pracę Zientary, pracownika szeregowego a zarazem od wszystkiego, doskonała obserwacja i odzwierciedlenie PGR-owskiej rzeczywistości. Doskonały Henryk Hunko w roli magazyniera, który swoje wie, ale zawsze powie, co chciałaby władza usłyszeć.
W tle zobaczymy epizody z Henrykiem Machalicą czy Jerzym Bińczyckim w roli podrywacza - marynarza (który niestety nie pasuje do tej roli, amantem to on nigdy nie był, jak to mówiła Krystyna Feldman, że amantka z niej żadna, więc trzeba grać role ciotek, babek i starych panien, byle dobrze to robić ale i trafił się Nikifor), któremu to opornie idzie, i panna z nudy idzie, dla "świętego spokoju" niż chęci. Teresa Lipowska piękna w roli Anny.
Warto zobaczyć dla tego ulotnego klimatu tamtych lat i rodzącego się talentu Małgorzaty Braunek.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones