PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1255}

Smażone zielone pomidory

Fried Green Tomatoes
7,7 42 967
ocen
7,7 10 1 42967
7,3 14
ocen krytyków
Smażone zielone pomidory
powrót do forum filmu Smażone zielone pomidory

przecież to historia o miłości lesbijskiej, subtelnie zresztą ukazanej.

garconniere

No wreszcie ktoś to zauważył. Film świetny, polecam.

ocenił(a) film na 10
garconniere

To że przyjaźń to od razu miłość lesbijska??? Nie nadinterpretujecie?? Idgie Bardzo kochała brata a przez to że on pokochał Ruth ona również ją pokochała. Tak myślę bo sama mam brata i tak samo bym pokochała kogoś kogo on kocha. tyle.


Nie czytałam książki więc może się mylę.
pozdro

szefkas

sądzę, że takie rzeczy się czuje, jeżeli się w tym osobiście siedzi. Z mojego punktu widzenia Idgie była lesbijką, na co zresztą wskazywały tak na pozór nieistotne fakty jak typowo męski sposób ubierania, oraz niemożność znalezienia kogokolwiek (poza Ruth rzecz jasna)oraz masa małych branżowych epizodzików.

Z takim przekonaniem oglądałam film, zatem się z nim dzielę.
Tym bardziej, że póki co nikt takiej tezy na forum nie upublicznił.

ocenił(a) film na 10
garconniere

w filmie nie było ewidentnie ukazane, że Idgie to lesbijka. aczkolwiek zawsze preferowała męskie łaszki i zabawy. :p Ruth natomiast z pewnością nie była lesbijką.

lenamlena

W książce wyraźnie (acz w delikatny sposób) wątek Idgie-Ruth jest lesbijski. W filmie jest niejednoznaczny, bo twórcy skupili się bardziej na rozterkach Evelyn.

I film, i książka godne polecenia.

ocenił(a) film na 8
Tuulikki

Nie zapominajmy, że autorka książki to lesbijka, więc przypuszczenie, że wątek Idgie i Ruth był lesbijski jest trafne wg. mnie.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Fannie_Flagg

ocenił(a) film na 9
hotncold

W książce jest to wyraźny wątek lesbijski (Idgie kocha Ruth szaleńczą miłością, Ruth wychodzi za maż i jest nieszczęśliwa bo stale myśli o Idgie i w końcu do niej wraca, kupują kawiarnię i zakładają rodzinę - ich syn Kikutek ma dwie "mamy"), ale pokazany subtelnie i bez zbędnych komentarzy, traktowany jak coś zupełnie oczywistego.

ajka_k

Nie czytając książki wywnioskowałem to ,że między Ruth i Idgie rodzi się coś więcej niż przyjaźń. Wątek miłości lesbijskiej w filmie został lekko "wykastrowany " ^^

Ordos

W książce jednoznacznej odpowiedzi też nie znajdziesz. Może wskazywać na to fakt, że ojciec Idgie dał jej kasę na rozkręcenie kawiarni, aby miała z czego utrzymać siebi, Ruth i dziecko, kiedy Ci już z nimi zamieszkali. Wiele takich drobnych szczegółów, jest zawartych książce (filmu nie widziałam). Równie dobrze mogła to być wielka przyjaźń i platoniczna miłość między tymi kobietami. Każdy zinterpretuje jak będzie chciał.

savalha

Jeżeli chodzi o Idgie, to nawet w filmie jej miłość do Ruth jest wyraźnie
widoczna. Pamiętacie urodziny Ruth i scenę nad jeziorem? Spojrzenie Idgie
po tym, jak Ruth pocałowała ją w policzek, ewidentnie wskazywało na to, co
czuła. Oraz tamten moment, kiedy Ruth chciała wyjechać - "Believe me when I
tell you, I don't want you to move out." oraz "I'm as settled as I ever
hoped to." Zycie z Ruth było wszystkim, czego chciała Idgie.
Natomiast rzeczywiście trudno powiedzieć, czy Ruth była lesbijką, czy
jednak nie. Film nie jest tutaj jednoznaczny. Zastanawia mnie wiadomość o
śmierci jej matki, którą dostali Threadgoodowie, i zawarty w niej cytat z
księgi Rut. "Gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę, gdzie ty zamieszkasz, tam ja
zamieszkam, twój naród będzie moim narodem". Nie wiem, do kogo miały być
skierowane te słowa. Do Idgie? Jeśli tak, był to niezbity dowód na miłość
Ruth. Ale nie jestem pewna, jak rozumieć tę scenę.

lenamlena

Dlaczego twierdzisz, że Ruth z całą pewnością nie była lesbijka?

garconniere

Kiedy czytałam powieść najbardziej mnie interesował właśnie ten wątek. Mam na dysku kilka fragmentów, które sugerują, że między Idgie i Ruth było coś więcej niż przyjaźń. Zainteresowanym mogę przesłać ;)

użytkownik usunięty
killercia

Nie ukrywam, że i mnie najbardziej interesuje wątek Idge i Ruth. Oglądałam film dwa razy i nie mogłam się również oprzeć wrażeniu, że to jest właśnie miłość lesbijska. Jednak jestem teraz w trakcie czytania książki i wiele myślę na jej temat. Doszłam do wniosku, że na pewno nie jest to typowa miłość lesbijska, szczerze mówiąc w ogóle nie uważam żeby takową była. One się kochały z całego serca, nie mogły bez siebie żyć, alee to była tylko miłość duchowa, na pewno nie fizyczna. Jest co prawda jeden fragment w książce który trochę przeciąża szalę na stronę ich lesbijskich skłonności "Ruth nie mogła wtedy oprzeć się myśli, że coś w niej sprawiało, że tak jej nienawidził, że w jakiś sposób - choćby nie wiadomo jak usiłowała to stłumić - Frank wyczuwał jej miłość do Idge. Przebijała w jej głosie, dotyku." Ale jak na razie to jedyny fragment. Oczywiście jest moment kiedy Idge mówi, że to ją kocha Ruth, a nie Franka, ale to moim zdaniem wielka przyjaźń. Idge po rostu pragnęła ją mieć przy sobie. Osobiście bardzo bym chciała żeby z kimś łączyła mnie taka więź jak właśnie Ruth i Idge, myślę tu o kobiecie, a jestem heteroseksualna.

ocenił(a) film na 10
garconniere

Sądzę,że można zaryzykować stwierdzenie,że Idge była świadoma "od zawsze" swojej "inności",natomiast Ruth tę inność w sobie odkrywała,a może po prostu chciała powrócić na swoje "wyspy szczęśliwe".Oglądałem film pod innym kątem i wątek les był dla mnie całkowicie pomijalny,zafascynowała mnie barwność postaci,szczególna szczerość w ukazaniu prostych wydawałoby się prawd i wartości,które w prawdziwym świecie są rzadkością,powrót do ideałów których tak trudno nie utracić.Książki nie znam i przeczytam kiedyś zwracając uwagę na relacje między dziewczynami,być może pozwoli to dostrzec szczegóły niewidoczne z innej perspektywy.

ocenił(a) film na 8
garconniere

Oczywiście, że Idge i Ruth łączy miłość. Żyją ze sobą w związku . Reżyser zgrabnie wygładził ten wątek, tak aby był on lekko strawny dla szerokiej publiki, ale uważny widz zorientuje się od razu (zwłaszcza jeśli wcześniej czytał książkę). Dlatego, proszę, nie piszcie takich bzdur, że bohaterki to tylko i wyłącznie przyjaciółki ewentualnie połączone jakimś platonicznym uczuciem, bo Idge i Ruth przewróciłyby się w grobie gdyby to usłyszały (i gdyby miały rzeczywiste groby a nie były jedynie fikcyjnymi postaciami ;)
To, że bohaterki były razem nie ulega wątpliwości i jak sądzę nie wpływa na ogólny wydźwięk filmu, ale stanowi jego integralny element. Mam nadzieję, że ta wiedza nie przyczyni się do tego, że film nagle przestanie wam się podobać (bo świadczyłoby to niestety o waszej hipokryzji), a może skłoni was do przemyśleń związanych z własnym poziomem akceptacji i tolerancji dla innych .

użytkownik usunięty
mantri

Film uwielbiam, jest moim ulubionym, uważam, że jest czarujący. Najbardziej interesował mnie wątek Idgie i Ruth, kiedy pierwszy raz oglądałam film to dawało się wyczuć, że jest to miłość lesbijska. W sumie uważam, że każdy ma prawo interpretować ten film po swojemu i nie można tego nikomu zabronić. Więc jeśli ktoś uważa, że była to jedynie wielka przyjaźń to ma do tego pełne prawo i nie można narzucać swojego zdania innym i twierdzić, że ktoś pisze bzdury. Można ewentualnie przedstawić swoje zdanie co może przyczynić się do zmiany opinii na temat ich związku :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones