To bym nieposzedł, robić ze złodzieja gwiazdke? Fu!

A wg mnie pomysł bardzo fajny i z humorem, szczególnie z tym oszukanym inwestorem.

Mam osobiste zastrzeżenia, nie podoba mi się jak się robi z przestęców celebrytów

Natomiast żona pana Marcina, mogłaby się pojawić na ekranie jako pani mecenas, reprezentująca tego pokrzywdzonego inwestora przed sądem. ;-)

Niechce nawet tego słyszeć! XD

Nie bądź bardziej papieski od papieża. ;-)

jesli przezyje to na pewno bedzie celebryta. gwarantuje ci to

Jak czytam różne komentarze na internecie to widzę że już zaczyna być tak postrzegany

Może dostanie swój program w TVN Biznes, i założy fundację pomagającą ofiarom parabanków. ;-)

Nooo nie mów hop XD z takimi układami jakie panują w Polsce to nigdy niewiadomo, zwłaszcza że on podobno wspierał finansowo TVN

A to w takim przypadku jakieś stanowisko dyrektora programowego w redakcji programów o ekonomii należy mu się jak psu buda.;-).Pan Edward Miszczak już musi mu uwic jakieś gniazdko, bo jak chłopak wyjdzie to będzie się musiał jakoś urządzić. ;-)

Pewnie jeszcze sobie coś odłożył za granicą mimo że był tylko słupem ale jeżeli chodzi o życie w Polsce to rzeczywiscie, jak już to może pracować gdzieś w cieniu w np jakieś dyrekcji :)

Albo u Ojca Dyrektora. ;-)

U Rydzyka? Hahaha Za właściwą cenę na pewno go przyjmie a zwłaszcza że obaj są tak samo "ambitni" XD

"Alleluja i do przodu", jak mawia klasyk. ;-)

Lepiej bym tego nie ujął :)

Zawsze też pan Marcin, może zacząć studia z ekonomii na uczelni Ojca Dyrektora, aby rozwijać się w dziedzinie, w której zdobył już doświadczenie praktyczne. ;-)

Jeśli przeżyje...dobrze powiedziane. Gorzej jak opanują go myśli samobójcze, jak świętej pamięci pana Andrzeja Leppera. ;-)

Marcin P. to sobie może klocka stworzyć na muszli. To słup.

Pewnie tak, ale prawdziwych mocodawców i tak nikt nigdy pewnie nie pozna,a pana Marcina zna niemal każdy.