Co wy macie w głowach aby tak go tłumaczyć- totalna bzdura. Nie lepiej go przetłumaczyć po polsku??!!
A jak go mają nazwać: ,,To mój chłopak", a na plakacie jest dwóch facetów? Każdy by pomyślał, że chodzi o jakiś film o pederastach. W angielskim wiadomo, że chodzi o syna, ale u nas to ma taki właśnie wydźwięk. Więc znacznie lepiej nazwać ,,Spadaj tato" i wiadomo, że to film o animozjach między ojcem i synem.
Myśl trochę, bo mi się już znudziło czytanie jojczeń wielkich językoznawców z gimnazjum, którzy nie potrafią zrozumieć, że z reguły kontekst tytułu jest nieprzetłumaczalny, albo może być mylący, więc lepiej go zmienić, niż sprawić, że ludzie go oleją z powodu głupiego tytułu.
'That's my boy' w języku polskim znaczy po prostu 'moja krew'. Tytuł zaproponowany przez dystrybutora jest odpowiedni, ponieważ nawiązuje do fabuły filmu, niemniej jednak 'moja krew' też brzmiałoby nieźle.
Ja wiem, co to znaczy, ale ten tam wyżej pluje się wciąż o dosłowne tłumaczenia, co nie ma sensu. Moja krew też by niby mogło być, ale to z kolei u nas kojarzy się z dramatami wojennymi, a nie z komedią. Więc ja twierdzę, że ,,Spadaj tato" to strzał w dziesiątkę, bo każdy wie od razu, że to będzie komedia.