PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=100047}

Spartakus

Spartacus
6,9 5 249
ocen
6,9 10 1 5249
Spartakus
powrót do forum filmu Spartakus

To jak to w końcu było z tym Spartacusem. Gdzie jest bardziej prawdziwie przedstawiona
historia.

Mateo_SF

W żadnym

Aczkolwiek serial nie miał na celu odwzorowywać historii, lecz stworzyć niepowtarzalny krwawy klimat.

Natomiast film nie dość, że miał nawiązywać do historii, to nie specjalnie im to wyszło.

Mateo_SF

książki historyczne przedstawiają historię najlepiej, ewentualnie wikipedia

lauti

Oczywiście wikipedia jest tworzona przez idiotów, więc wiarygodnym źródłem nie jest.

Wercik

Szkoda, że tak uważasz, bo nie wierzę żeby idioci mieli z kolei jakąkolwiek wiedzę. OCZYWIŚCIE zdarza się, że ktoś kto nie zna się na rzeczy będzie wypisywał inne, niezgodne z prawdą pierdoły. Prawie wszystkie informacje na wikipedii przepisywane są żywcem z książek, więc jakąś tam prawdę zawierają. Jeśli ktoś nie ma czasu by chodzić po bibliotekach, szukać e-booków, itp. to po prostu może odwiedzić wiki i zawsze coś tam znajdzie. To tak abstrahując od tematu

lauti

Hmm, jak zwykle mój wrodzony kretynizm nie powstrzymał mnie przed uogólnieniem, czym sprowadziłem sobie na durny łeb głosy nieprzychółu (ładne słowo?).

użytkownik usunięty
Wercik

Godząc Panów powiedziałbym .....wikipedia - zródło ale mało wiarygodne...trzeba zawsze sprawdzic informacje którą spisaliśmy;).

Polecam Spartacusa z Kirkiem Douglasem, ja uznaję ten film za najbliższy historii;).

ocenił(a) film na 5

Spartakus z 1960 w niejednym przypadku jest też irytujący w w miarę poznawanie historiii. Aczkolwiek dużo mniej od tej sraki z 2004 czy te parodie w postaci serialu "Piach i krew", bo film jako taki jest naprawdę dobry, ze świetną obsadą, wręcz monumentalny i wogóle dobrze wyważony - nie nudzi się na nim. Faktycznie film Kubricka najlepszy, pozostawiający konkurencję daleko w tyle.

Od kiedy jakakolwiek encyklopedia jest źródłem?

Zgadzam się, że jeśli już trzeba by wybierać, Spartakus z 1960 jest najbliższy historii, ale tylko dlatego, że nie zrobiono jak na razie nic lepszego, a nie że rzeczywiście jest bliski realiom tamtych czasów.

ocenił(a) film na 9
Safo

Najbliższy historycznej prawdzie jest film "Spartakus" z Gorjanem Viśnijcem - zdaniem historyków, Spartakus zginął podczas ostatniej bitwy, ale jego ciało jego towarzysze gdzieś wynieśli i pochowali (ponoć z jego mieczem) - miejsce jego pochówku jest do dzisiaj poszukiwane przez archeologów. A całą pewnością nie umarł na krzyżu! Krassus mieczem zmusił właściciela szkoły gladiatorów Batiatusa do wyszukania Spartakusa wśród ciał poległych i wśród wziętych żywcem jeńców. I go nie znaleziono. Ostatnia scena w filmie z Kirkiem Douglasem (on na krzyżu) jest wzruszająca, ale zmyślona. A serial n ie ma nic wspólnego z prawdziwym Spartakusem.

IrenaSz

Tylko że to były celowe zmiany do filmu, przynajmniej twórcy widzieli różnicę między cesarstwem a republiką. Film z 2004 jest równie historyczny, co Aleksander - z obu historycy równo się śmieją. No, jeden z moich wykładowców po Aleksandrze stwierdził pobłażliwie, że to przecież Hollywood, nie można wiele wymagać...

IrenaSz

twórcy serialu już mówili, że nie będą za bardzo bazować ha historii.. ale trzeba też brać pod uwagę fakt, że tymi, którzy spisali tę historię byli Rzymianie, nie specjalnie wiadomo co się działo w obozie - prócz rozłąki - najpierw Crixusa a póżniej Cannicusa i Castora, więc twórcy filmu i serialu mogą tworzyć własną historię :)

ocenił(a) film na 9
viseRion3

Czytałam wypowiedzi historyków, że o tym, co się działo w grupie Spartakusa, ze szczegółami zeznawali ci, którzy zostali pojmani żywcem w bitwach. Krassus za wskazanie Spartakusa i za wszystkie inne o nim szczegóły obiecywał wolność. Niestety, później wszystkich schwytanych ukrzyżowano. Takie było słowo honoru Krassusa.

IrenaSz

jest jeszcze taka opcja, że nie do końca mogli być zorientowani co się tak serio dzieje.. niewolników były tysiące a tylko mała garstka zaufanych wiedziała dokładnie co i jak.. mogli wiedzieć, a mogli też zmyślać byle tylko przeżyć i być wolnym... teraz się tego nie dowiemy, a twórcy filmów i serialu mają prawo opowiadać własną wersję tej historii :) Pozdrawiam! :)

ocenił(a) film na 9
viseRion3

Masz rację. Twórcy filmów maja prawo do własnej wersji, ale uważam, że jeżeli jakieś wydarzenia są znane i historycznie ściśle udokumentowane, to jednak filmowcy nie powinni tychże wydarzeń przedstawiać całkiem odmiennie. Np. Nie podoba mi się w serialu "Świat bez końca" zmyślona historyjka dot. króla Edwarda II, bo za dużo jest szczegółowych dowodów historycznych na to, co było naprawdę. Może taka bajeczka podoba się widzom, ale mnie razi. To tak jakby nakręcić film o bitwie pod Grunwaldem, w której zwyciężają Krzyżacy. Jak mawiali starożytni, zachowajmy złoty środek i umiar. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
IrenaSz

Chciałam jeszcze dodać, że np. francuski serial historyczny "Królowie przeklęci" zdobył wielkie uznanie za zgodność z historią. Czyli można do kręcenia filmu zatrudnić dobrych konsultantów naukowych. Nasz rodzimy superfilm "Krzyżacy" miał za konsultantów najlepszych w Polsce profesorów z tej dziedziny.

Wercik

nie zgadzam się. Moi wykładowcy z Instytutu Historycznego UW również. Wikipedia jest bardzo cennym źródłem wiedzy i hasła z dziedzin specjalistycznych bardzo często tworzone są właśnie przez specjalistów. Wielokrotnie od np. prof. Mirosława Nagielskiego słyszałem, że w wolnych chwilach lubi pisać nowe lub dopracowywać stare hasła z historii wojskowości. Wiedza na wikipedii jest bardzo dobra i użyteczna, należy do niej podchodzić jednak krytycznie.

Wercik

Udało ci się tym jednym zdaniem znieważyć miliony ludzi, woluntariuszy którzy codziennie poświęcają swój czas aby projekt Wikipedia był coraz lepszy. Są wśród nich profesorowie, naukowcy, miłośnicy sportu, filmów, muzyki i tysięcy innych dziedzin życia. Znieważyłeś również mnie, bo także od wielu lat uczestniczę w jego tworzeniu. Jesteś anonimowy, więc bezkarny, co niewątpliwie dodaje ci odwagi do pisania takich farmazonów. Tym komentarzem pokazałeś, że sam albo jesteś idiotą, albo skończonym durniem i prowokatorem. Współczuję twojej rodzinie i znajomym że muszą znosić cię na co dzień.
Bez odbioru.

Pete

Nazywam się Ernest Wert i nie jestem anonimowy. Polecam skorzystanie z gugla, zorientowanie się gdzie mieszkam i danie mi w mordę, jeśli tak znakomicie udało mi się Cię sprowokować jeno generalizowaniem. Jeśli jednak faktycznie poczułeś się aż tak znieważony - opuść Internet, to nie dla Ciebie.

Wercik

Wolne żarty. Z powodu jednego trola? Produkuj się dalej Erneście Wert. Ja kończę z karmieniem, ale pewnie znajdziesz innych na swojej, niekończącej się ścieżce krucjaty.

Pete

Z powodu jednego trola dostałeś takiego bólu dupy, że aż się przestraszyłem. I żeby nie było niedomówień - deklinuję się.

Mateo_SF

chyba nie mówisz serio, w serialu jedyne co z histori to imiona postaci, reszta to zwykły fabularny serial z wątjiem zemsty, miłości itd itd itd + te niby efektowne walk w stylu 300i które średnio im wyszły

kawa_czy_kawa

tylko imiona postaci? a chociażby bitwa pod Wezuwiuszem i zwycięstwo dzięki spuszczeniu się po splecionych linach? potwierdzone źródłowo u Plutarcha, wiem bo sam ten fragment tłumaczyłem na egzaminie z łaciny.

marpolek

Weź, bo jeszcze uwierzę, że w Holiłodzi ktoś zna łacinę;).

marpolek

Kolega ma rację bitwa była i spuścili się po linach zrobionych z zeschniętych winorośli, zresztą Kriksos też istniał choć jego pochodzenie nie było znane tak jak w filmie, wiadomo tylko, że odłączył się z Galami i Germanami w sile 30.000 od głównej armii SPARTAKUSA i przegrał w bitwie pod górą Garganus w Apulii z armią Lucjusza Gelliusza Publikoli a sam Kriksos wraz z 2/3 swoich oddziałów poległ podczas bitwy. Spartakus, którego wojska miały znajdować się niedaleko miejsca bitwy nie zdążył przybyć z odsieczą.

miko_klimkiew

Spartakus ponoć postanowił uczcić pamięć Kriksosa chowając go z pełnym ceremoniałem i kpiąc ze zwyczajów rzymskich urządził na jego cześć igrzyska zmuszając 300 rzymskich jeńców do walki na śmierć i życie niczym gladiatorzy.

Mateo_SF

Żadna wersja nie jest wiarygodna w 100%.W serialu wiele wydarzeń zgadza się z historycznymi. Twórcy jednak musieli dużo scen "dopisać" do historii aby powstało tyle odcinków. Z resztą rzeczywiste wydarzenia trwały długo wiec musieli stworzyć trochę historii. Mnie osobiście serial przypadł do gustu. Tamte czasy tak właśnie sobie wyobrażam -krwawe i bezlitosne. Przedstawiono w nim gladiatorów jak prawdziwych mistrzów walki co oczywiście pokrywa się z prawdą, bo jacy ludzie w 70osób pokonaliby 3000legionistów(bitwa pod Wezuwiuszem)? 1 na 42.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones