Ja jeszcze dodam panów: Włodzimierz Boruński, Grzegorz Warchoł, Andrzej Szczepkowski a przede wszystkim znakomity Aleksander Bardini. Film wybitny, moim zdaniem najlepszy z całej gamy filmów p.Majewskiego a mam wrażenie, że troszkę zapomniany. To jeden z tych filmów, które warto mieć na półce a tak poza tym, niesamowita i bardzo zagadkowa historia.

I ta scenografia Starski, Braun, Osiecka-Kuminek. Poezja! Przestudiowane zdjęcia z ówczesnych gazet. Tak dobra robota, że gdyby nawet miał ten film budżet jak Titanic – nie mógłby być lepszy!

Dobrze, że dzisiaj nie kręcili tego filmu, bo z kim? z Anią Muchą? z drewnianą Żmudą-Trzebiatowską? Karolakiem? Szycem? Wesołowskim? Mroczkami czy z Cichopek? to byłby gwałt na sztuce obsadzać takie beztalencia...

Zgadzam się z Tobą. Ale zauważ jednocześnie, że to jest nie tylko dobra opinia na temat filmu, ale również fatalna opinia o współczesnych widzach. Mówiąc wprost-gdyby dziś taki film powstał to szansę na widownię miałby niestety ze Żmudą Trzebiatowską i Szycem. Lepiej się przy nich popcorn żre

Zapomniałeś o wielu głównie o Zaczyku i Bardinim ale także Białoszczyńskim, Mrożewskim, Szczepkowskim, Pawlickim, Niwińskim, Stankównie, Kossobudzkiej, Baryczu, Boruńskim, Kaliszewskim, Hubnerze. Cheapeaus bas WSZYSTKIM !!!!!

Bo wtedy obsadzano aktorów z dyplomem A nie tych z ulicy. Chociaż dziasj nawet Ci z dyplomem są nic nie warci.

Zgadzam się. Film obsadzony genialnie. Nawet w epizodach aktorzy najwyższej klasy. I przede wszystkim, co może jest detalem, aktorzy z doskonałą dykcją. "Stara szkoła" A zastanawiałeś się może, jak byś obsadził współczesną wersję tego filmu? Ja widziałabym Andrzeja Chyrę w roli Zaremby, a w roli Gorgonowej... No tu mam problem. Na pewno musi to być kobieta atrakcyjna, bo to właśnie uroda zdeterminowała życie tej kobiety i w dużym stopniu wpływała na niechęć do niej społeczeństwa i kobiet. Myślałam o Marii Dębskiej, ale zastanawiam się, czy nie jest za młoda. Jest mniej więcej w wieku Gorgonowe, ale jej wiek, że tak to ujmę społeczny jest inny. Obecnie 30-letnia kobieta jest młodą osoba u progu wszystkiego. W latach 30-tych była to już zdecydowanie dojrzała kobieta. Idealna byłaby Maja Ostaszewska czy Magdalena Cielecka - naturalnie w ciemnej peruce. Może Magda Boczarska? Piękna i zdolna. Albo Ania Dereszowska. Zauważam wzrost zainteresowania tą historią, szczególnie po książce "Koronkowa robota". Może powstanie taki film. Można do tego podejść jak do świetnej sensacji, kryminału. Można ująć temat w formie dramatu? Spojrzeć na społeczny kokntekst tej historii, pozycji kobiety. Historia ma w sobie ogromny potencjał. Bardzo chciałabym zobaczyć taki film.