Może apple, albo wsadzą drugie imię, datę urodzenia bądź grupę krwi. Jest też opcja bardziej hollywoodzka czyli dopisek returns/revenge/reloaded/Jobs vs Gates
Był : "Jobs" i "Steve Jobs", więc jasne, że kolejny film powinien nosić tytuł "Steve" :))
ale byłoby to już nieco nudne..
Mogło by się okazać że "Steve" opowiadający o jego dzieciństwie było by najciekawsze, może by się dało wyjaśnić dlaczego był takim niesympatycznym typem.
No tak, kolejny film o nerdach/geekach, którym się udało i którzy potrafili za swym „nerdostwem” pociągnąć masy. Toż to policzek i „plucie w twarz” szkolnym łobuzom i cwaniakom. Nie płaczcie, dla was „nerdy” ekranizują komiksy. A tam macie to, co was podnieca: dużo efektów specjalnych i wybuchów, i napakowanych testosteronem samców alfa.