Trochę już widzieliśmy podobnych filmów.. Kolejny dobry nie byłby zły :) ale nie jest. Mimo wielkich nazwisk ( Nortona i DeNiro) film nie uniósł ciężaru dobrego kryminału. Można obejrzeć, ale nie ma sensu pokładać dużych oczekiwań
nie wiem jak twórcy filmu przekonali moją świętą trójcę do zagrania w tak nijakim filmie. Obejrzeć się da, ale można się połamać spadając z poziomu oczekiwań do realiów.
I to właśnie wielkie nazwiska stanowią problem tego filmu. Patrzymy na obsadę (DeNiro, Norton) i z góry zakładamy, że będzie z tego coś dobrego. Tymczasem otrzymujemy nijakie 1,5 h, które się dłuży i dłuży.
Wracając do aktorów to o ile od dawna wiadomo, że Jovoich jest aktorką przeciętną i tu nie należy mieć wielkich oczekiwań, to DeNiro już któryś film z kolei gra tak samo. Norton wypadł bardzo dobrze, ale to też dlatego, że jego postać była najlepiej napisana.
Film na raz, jak ktoś musi to niech ogląda.