Bridget- idelnie
Tibby- powiedzmy, że prawie idealnie
Lena- była piękną dziewczyną, z oliwkową cerą, a nie ALEXIS BLEDEL!
Carmen- nie była gruba, ani trochę. Miała dużą pupę, ale była raczej chuda.
Bardzo mi to nie pasowało, ale jak ktoś nie czytał książki- raczej się spodoba.
czytałam książi i oglądałam filmy i osobiście sądze, że tylko Carmen jest źle dobrana. nie dyskryminuję grubych, ale to jest absurd, że ktoś taki jak Alexis i ktoś taki jak America chodzą w jednych spodniach.
wiem, wiem, te spodnie były magiczne i pasowały na każdego, ale bez przesady. ;)
Carmen jest idealnie niedobrana XD