Rany boskie, czytanie recenzji tego gościa rodzi pytanie czy aby na pewno oglądaliśmy ten sam film?! Przeciętna aczkolwiek sympatyczna historyjka zapewni rozrywkę na średnim poziomie. Niewątpliwy atut, obsada. Do strawienia ale niczego nie urywa. Ostatnie 10 min. zdrzemnęło mi się:)