Nie chodzi o ambicje, ale o wciskanie „poprawności”, tak szczerze, jakie miała by szanse tak Mloda osoba z „zawodowcami” niezależnie od płci?
Przeciera to żenujące było…

Przepraszam za „błędy” jest wcześnie i nie zauważyłem, że korekta w tel mi „poprawiła” tekst…

Nie rozumiem, o jaką poprawność chodzi...

Poprawność, że trzeba wsadzać wszystkich we wszystko bo tak wypada, bo każdy może, nawet kilkunastoletnią dziewczynę, która walczy ze złymi wyszkolonymi facetami. Ja rozumiem dziewczyny z super mocami w tym wieku, taka konwencja kupuje, ale to!

Jak nie znoszę wciskania czegoś, bo poprawność polityczna, tak za cholerę nie widzę tu tego, co piszesz, no chyba, że przyjmiemy, że Tomb Raider to też chamska poprawność polityczna, a nie adaptacja gry komputerowej ;p

Czy tylko ja zwróciłam uwage że dziewczyna była mistrzynią w judo oraz trenowała boks od najmłodszych lat w tym zapasy? Dziewczyna miała 18 lat nie 12, nie przesadzajmy, jest wiele "młodych osób", które są lepsze od starych wyjadaczy. Zawodowiec był jeden i widać było, że dzięki szczęściu i mocy rodziny udało jej się ujść z życiem. Ale powiedzmy sobie szczerze ochraniarze to .... czasem ciężko to skomentować, nie mówię, że wszyscy.

Płatni zabójcy nie trenują judo i boksu tylko techniki szybkiego uśmiercania. Już prędzej krav maga... Taka dziewczynka zostałaby zniszczona w klatce UFC przez pierwszego lepszego faceta, niezależnie od półki wagowej.

A to ciekawe, czyli każdy płatny zabójca to osoba znająca krav maga czy inne tego typu techniki szybkiego uśmiercania :) Nie znam żadnych płatnych zabójców ale nie sądzę żeby każda taka osoba była w tym wyszkolona. Jakaś mniejsza lub większa część ale nie wszyscy. Myślę że takie osoby mają duże pole do popisu i to nie muszą być dobre akurat siłowej formie. W klatce UFC z pierwszym lepszym zawodnikiem nie wątpię ze mogłaby przegrać ale tu nie mieliśmy zawodnika UFC tylko płatnego zabójce który z tego co było widać raczej nie wykazywał się wybitnymi zdolnościami sztuk walk.

Spoiler. Ta dziewczynka w jakim by wieku nie była i choćby trenowała karate, judo, jujitsu, krav mage, boks, sumo, aikido i wszystkie style walki świata przy wzroście 1m55cm i wadze około 50 kg nie miała by cienia szansy z którym kolwiek z facetów z którymi walczyła. Gdyby jeszcze zrobili to tak, że pokazują nam dziewczynkę bo tak powiedzmy się czuję bo ma bałagan w głowie po tych traumatycznych przeżyciach, które ją spotkały a na dachu pokazali bym nam, że wyrosła na Gine Carano to bym te historyjkę kupil a tak pomyślałem sobie że fajny pomysł ale niedopracowany bo ciężko mi się patrzylo jak ta dziewczynka z ta powaga w oczach walczy na równi z zawodowym zabójca.

Takie aikido to sztuka walki wykorzystująca siłę przeciwnika przeciwko niemu. Dlatego wytrenowana dziewczyna miałaby duże szanse w walce ze znacznie silniejszym i cięższym przeciwnikiem. Poza tym przecież sam Bruce Lee był niski i lekki, a ci kolesie z filmu nie mieliby z nim żadnych szans. Nawet Momoa dostałby wycisk. W tym filmie wcale problemem nie jest wielkość Rachel. Problem polega na tym, że walki były ewidentnie dostosowane do Jasona, a nie dziewczynki, która uprawiała boks i judo. I niby gdzie się tak wytrenowała? W lesie, uciekając przed FBI i mordercą? W końcówce filmu wręcz kibicowałem temu mordercy, bo nie wierzę, że w rzeczywistości by sobie z nią nie poradził. W każdym razie film był dla mnie tak nudny, że po prostu nawet ten zwrot akcji nie zrobił na mnie wrażenia.

No powiem Ci,że zdziwiłbyś się u nas,na studiach była łaska która trenowała judo,zreszta miała ksywkę dzudi a trójkąt na plecach którego mógłby facet pozazdrościć,pokazywała na typowym miśku który stoi na bramkach chwyty ona niecałe 60 kg on ponad stówkę,jak się mu wje*ała w nogi powalila i jeszcze fikolek i ona,na nogach a on na glebie,nawet nie wiedział co się stało

tej siekiery by nie podniosła nawet

Akurat byciem mistrzynią w judo nie robi z nikogo osoby umiejącej walczyć na śmierć i życie. Oglądałem parę razy zawodników judo - więcej w tym zapasów i szarpaniny niż prawdziwej walki. Zresztą życie to nie film. Ta dziewczyna miałaby szanse w walce, gdyby była wytrenowana jak nie przymierzając Bruce Lee.

Buhahahaha

Oglądając netfliksowe dzieła rzeczywiście można natrafić na jeszcze gorsze fabuły, ale to raczej marne usprawiedliwienie ;)

Tu nie chodzi o to, że są ambitniejsze filmy, bo nikt tego po nim się nie spodziewał, tylko że scenariusz pisał upośledzony umysłowo nastolatek. Ten film ogląda się jak komedię lub parodię filmu akcji

A dla mnie to przyjemny kawałek solidnego kina akcji, jest motyw zemsty, jest kilka dobrze zrealizowanych scen, film trzyma w napięciu i mnie bynajmniej nie nudził. Jest poruszony problem społeczny, jest zaskakująca "zmiana osobowości". Czego więcej chcieć od solidnego dramatu sensacyjnego.