Sam film całkiem fajny, historia może nie rzuca na kolana i choć początkowo wydawało mi się, że może być trochę nużący, zważywszy na jego długość, to oglądało się go przyjemnie i podobał mi się klimat.

No ale ta obsada :)
Z jednej strony sporo znanych i fajnych osób i to ogólnie zaliczam na plus. Jednakże trochę dziwnie zobaczyć je wszystkie naraz w jednym miejscu z uwagi na to, że większość z nich bardzo mocno kojarzy się z poprzednimi rolami i różnymi gatunkami.

o, Bernard! - zawołałem w myślach widząc Jeffrey'a Wright'a. I może niektórzy znają go szerzej, ale jak ktoś ogląda i lubi Westworld, to Jeffrey chyba już do końca życia pozostanie Bernardem vel Arnoldem :)

Sarah Paulson. Tu chyba nie trzeba mówić, że bez niej seria American Horror Story by nie istniała, choć może dla niektórych jest już bardziej siostrą Ratched :)

Nicole Kidman. Jakkolwiek nie jest aktorką jednej roli i ma bogaty dorobek, to ja osobiście widząc ją, pierwsze co myślę to o "Wielkich Kłamstewkach", czy obecnie także i jej roli w serialu "Od nowa". W każdym razie wokół niej jest jakaś aura i jak Kidman gdzieś się pojawia, to nie da się jej nie zauważyć i nie zacząć myśleć o tym, gdzie grała wcześniej.

Ansel Elgort. "Niezgodna", "Baby driver" i "Gwiazd naszych wina". 3 tytuły z nim, które w różnej kolejności wymieniam jednym tchem i z którymi bardzo mocno go utożsamiam, szczególnie że nie jest aktorem, który by grał zbyt dużo.

Mike Wheeler ze "Stranger Things" i samego nazwiska tego aktora nawet nie ma co wymieniać, bo jest to po prostu Mike Wheeler ze "Stranger Things" :)

Luke Wilson. Ten z kolei choć nie kojarzy mi się z żadnym tytułem, to widząc go od razu czuje się znajomą twarz, widzianą w paru filmach.
Wspomniał bym jeszcze o Willi Fitzgerald z ubiegłorocznego bardzo dobrego serialu "Dare me", czy też Peterze Jacobsonie, którego pewnie niektórym zdarza się go mylić ze Stevem Carellem :)

Mam po prostu wrażenie, że ten kto był odpowiedzialny za casting, wybierając wszystkie te osoby, myślał o nich chyba bardziej indywidualnie, niż jako o końcowej grupie.