PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=240827}

Szef wszystkich szefów

Direktøren for det hele
6,6 6 537
ocen
6,6 10 1 6537
6,7 6
ocen krytyków
Szef wszystkich szefów
powrót do forum filmu Szef wszystkich szefów

To inteligentna komedia, której specyficzny humor będą pewnie w stanie docenić w pełni przede wszystkim pracownicy wielkich korporacji lub osoby zajmujące stanowiska kierownicze. Tylko ci widzowie będą bowiem w stanie zauważyć fakt, iż absurdalne sytuacje przedstawione w filmie wcale nie tak dalece odbiegają od rzeczywistości, jak mogłoby się z pozoru wydawać.
Znam osoby, które pracowały w podobnych firmach i którym "Szef wszystkich szefów" bardzo się spodobał właśnie dlatego, że przypomniał im pewne sytuacje (niekoniecznie zabawne) z ich własnego życia.
Mój dość letni stosunek do tego filmu wynika zapewne z faktu, że sam nie miałem takich doświadczeń.
Myślę, że Lars pisząc scenariusz do "Szefa", skorzystał z własnych wieloletnich doświadczeń i refleksji, związanych z wykonywaniem zawodu reżysera filmowego zatrudnionego w wytwórni Zentropa. Jego pozycja w tej wytwórni jest dziwna, nietypowa i dość skomplikowana. Lars von Trier jest bowiem jednocześnie współwłaścicielem wytwórni wraz z Peterem Aalbækiem Jensenem (z którym łączy go przyjaźń), reżyserem filmów produkowanych przez Zentropę - a więc pracownikiem mającym pod sobą liczną grupę ludzi, odpowiadającym za swoje decyzje przed producentami, ale też artystą, pragnącym z pewnością zachować jak największą niezależność i swobodę twórczą. Sądzę, że Lars wielokrotnie czuł się podczas realizacji swoich filmów tak, jak aktor Kristoffer, który jedynie udawał najważniejszą osobę w firmie.
Myślę, że podstawowe przesłanie filmu jest zawarte w jego końcówce. W finale Trier stawia Kristoffera przed dramatycznym wyborem : albo etyka i moralność (czyli obrona interesu pracowników firmy) albo zaspokojenie egoistycznych ambicji twórczych (symbolizowanych w filmie przez zabawny kult dramaturga Gambiniego). Pokazując w zakończeniu aktora wygłaszającego "Monolog kominiarza z miasta bez kominów", Trier mówi nam : moim priorytetem jest SZTUKA, która usprawiedliwia nawet manipulację, niemoralne gierki i "nieczyste zagrania".

ocenił(a) film na 9
atotocoto

Ciekawa i cenna interpretacja. Nie ograniczałbym jednak odbiorcy do pracownika korporacji. Wydaje mi się, że symbolika postaci, która nie wie co robi, ale mimo wszystko wpasowuje się w kreowaną przez otoczenie rzeczywistość, ma potencjał do o wiele szerszej aplikacji. Niemal na każdym kroku natykamy się na coś takiego przecież. :)
Ale dzięki za wyciągnięcie tak skonkretyzowanego trierowskiego przesłania.

ocenił(a) film na 6
nox90

Dzięki za miłe słowa :) Tak, masz rację. To, że tak zawęziłem grono potencjalnych fanów tego filmu, wynikło z mojej obawy o to, że polscy widzowie będą mieli duży problem ze zrozumieniem specyficznego duńskiego humoru. Ale okazuje się, że "Szef" zyskał w naszym kraju liczną rzeszę wielbicieli. Bardzo mnie to cieszy, bo świadczy to o tym, że nieamerykański sposób opowiadania też może trafić do polskiego widza. A jeśli będą chętni na kino skandynawskie (którego jestem wielkim miłośnikiem), to wzrasta szansa na to, że dystrybutorzy będą sprowadzać do Polski nie tylko filmy tych największych reżyserów z Północnej Europy (jak von Trier), ale również tych młodych, mniej znanych, ale również robiących ciekawe kino. A tego bym sobie bardzo życzył :) Pozdrawiam!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones