Po świetnych recenzjach oczekiwałem czegoś naprawdę dobrego, ale się zawiodłem. Dla mnie fabuła, w której widz nie
nadąża, jest dużo niejasności świadczy o słabości scenariusza a nie jego genialności. Poza tym na początku wiedząc
że mamy tylko czterech podejrzanych będzie się podejrzewać każdego i żadnego, a ostateczne rozwiązanie będzie
jeszcze bardziej zaskakujące. Długo Karl wydawał się postacią która stanowić będzie największą zagadkę filmu, ale w
pewnym momencie i ten wątek zostaje wycięty. I wreszcie często zmieniający się czas akcji, w którym naprawdę łatwo
się pogubić.
Plus dla mnie za aktorstwo, solidną muzykę, dobry klimat i niecodzienną tematykę. Ale ogólnie tylko (jak na mnie) 7/10