Abstrahując od fabuły, humoru i kreacji postaci - oświetlenie w tym filmie jest FATALNE. Nakładanie ostrych filtrów kolorystycznych - w dodatku na każdą scenę innych, wpływa bardzo niekorzystnie na odbiór. Może, gdyby było to poprawnie wykonane... Tymczasem mamy sceny jak ta w klubie, w której światło padające z oświetlenia klubowego w ogóle nie odpowiada światłu odbijającemu się od postaci. Wizualny koszmar.