wielkimi krokami. To już nie będą jednostkowe przypadki. Islam zalewa nas drapieżną falą, której głupi nie umieliśmy powstrzymać. Daliśmy otwarte drzwi i pomału nas osaczają. Nasza religia nie jest agresywna, ich niestety tak i ona nie da nam otwartych drzwi. Prędzej wysadzi w powietrze, a kobiety zakryje szmatami od stóp po głowę i potraktuje przedmiotowo.
To nie religia jest agresywna, tylko ludzie. To po pierwsze. A poza tym uważam, że film nie miał na celu odstraszyć ludzi od wyznawców religii muzułmańskiej tylko pokazać miłość braterska i ojcowska. Chociażby małżeństwo brata z uratowana kobieta pokazuje, ze wszystko da się połączyć i pogodzić