Dobrze zrealizowany, nie nużący, sporo tez psychologii, daje do myślenia, w fimie tym jest zawarte tez takie zderzenie uczuciowości i empatii, z chłodem i wyrachowaniem, dobrze ze ludzkie cechy wciąż w cenie. A końcówka właśnie bardzo fajna
Tak durnego i naiwnego filmu dawno nie widziałem. Fabułę napisali uczniowie szkoły podstawowej, zaś dialogi swym prymitywizmem przewyższają Ukrytą prawdę i Trudne sprawy, razem wzięte.
Nie, ja bym nie nakręcił w ogóle, bo nie zajmuję się sztuką filmową. Za to z racji wykonywanego zawodu, wymaga i oczekuje się ode mnie innych kompetencji. Co byś powiedział gdybyś miał na przykład pretensje do lekarza, że nie uratował Twej bliskiej osoby, a on by rzekł wówczas "Trzeba było to zrobić lepiej, panie znawco medycyny"?
Bardzo dobry kontrargument, choć znając życie, nie przemówi do rozsądku powyższej osoby :)
Ale co ma przemówić do rozsądku? To jest film, coś co odbieramy subiektywnie. I totalnie nie rozumiem narzucania komuś swojego odbioru filmu. Nie zgadzam się z porównaniem tego filmu do szmir typu Trudne sprawy czy Ukryta prawda. Ale w odróżnieniu od osoby, która dokonała tego porównania i do chyba Ciebie, nie mam zamiaru narzucać Wam swojego odczucia względem omawianego filmu.
Patrząc na prymitywny komentarz forumowicza zbikir, to dobrze by było, aby cokolwiek przemówiło mu do rozsądku.
" Za to z racji wykonywanego zawodu, wymaga i oczekuje się ode mnie innych kompetencji"
No tak, wymytej podłogi na błyski, i sztućców w których rodzina moze sie przejrzeć :)
Zgadzam się z założycielem wątku. Bardzo dobry film.
Oczywiście komuś może się zupełnie nie podobać. No i niestety często prowadzi to do agresywnego "nawracania" myślących inaczej na swój jedynie słuszny tok rozumowania a przynajmniej maksymalnego obrzydzenia im tego co widzieli. Szkoda.
Skoro ten ci przypadł do gustu to oglądałeś The Signal?, Upgrade?, bo exmachine to chyba widziałeś. Te filmy mają wiele wspolnego
Zgadzam się. Zupełnie przypadkiem wybrałam ten film i nie żałuję. Być może nie jest to film klasy Ex Machina czy Ona ale z Twoją opinią się zgadzam.
Przepraszam,ale wyrwała kobita rurę gazową z gumowego condona i jeszcze, ta iskra...Gdyby nie załamanie po tej scenie,to by mnie tu nie było....
Bez jaj proszę :D "Ciekawy, oryginalny, dający do myślenia" " nie nużący, sporo tez psychologii, daje do myślenia". :D Chyba oglądaliśmy różne filmy. " zderzenie uczuciowości i empatii, z chłodem i wyrachowaniem" - kto jest wyrachowany a kto uczuciowy ? Bo chyba nie ta dziwczyna, która z wyrachowaniem typowym dla pewnej grupy kobiet manipuluje Tau'em aż do uzyskania celu. Ale tak bardziej poważnie to niestety film nam mówi niewiele ani o tej sztucznej inteligencji, ani o Alexie a już z pewnością nie znalazłem tam żadnej psychologii. Rozumiem że Ci się może podobać bo zakładam, że nie widziałaś/widziałeś innych tego typu produkcji. Elementy, o których wspominasz można znaleźć np. w filmie "Artificial Intelligence: AI" Spielberga
https://www.filmweb.pl/film/A.I.+Sztuczna+inteligencja-2001-3673 i wielu innych ale nie w "Tau".
A tak nawiasem mówiąc: gdzie się podziały piękne i utalentowane aktorki ? Czy to już koniec ery piękna w kinematografii ? Oglądamy film, w którym przez większość czasu patrzymy na młodą kobietę a ta nie dość, że jest pozbawiona talentu, warsztatu i charyzmy to do tego wygląda jak sierotka Marysia. Męska rola i aktor ją odgrywający jest zresztą też z tego samego sortu. Kolejny film o niczym jakich robi się coraz więcej .