PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=850175}

Test na przyjaźń

Unpregnant
5,8 2 945
ocen
5,8 10 1 2945
Test na przyjaźń
powrót do forum filmu Test na przyjaźń

film jak film, nie jest to dzieło, ale obecność tego typu filmu w przestrzeni publicznej jest jak najbardziej konieczna, szczególnie będąc bombardowanym fake newsami i filmami prolajfów, jak ten film Nienarodzone. Oczywiście w filmie przedstawiona jest rzeczywistość amerykańska, ale i tak, temat aborcji zostaje odczarowany i nie łączy się w żaden sposób ze strachem, złem, poczuciem winy. Główna bohaterka, która chce dokonać aborcji pochodzi z (tego co zrozumiałam) wierzącej katolickiej rodziny, a i tak jej matka po tym jak dowiaduje się, że córka miała zabieg aborcji - mówi, że kocha ją mimo tego na co się zdecydowała i w pełni ją wspiera. Mam nadzieję, że kiedyś ten temat będzie znormalizowany jak w tamtej rzeczywistości. I jakby nie patrzeć nawet w polskiej rzeczywistości lata temu, gdzie na każdej wsi była znachorka pomagająca kobietom ;)

ocenił(a) film na 3
mia__so

Nienarodzone były średnim filmem co najwyżej, ale dobrze, że powstał, bo domyślam się że zrealizowanie takiego filmu musiało baaardzo boleć wiele środowisk, a szczególnie jedno, które na przemysłowym usuwaniu ciąż stworzyło biznes. Dobrze, że powstał szczególnie w tych okropnych czasach, które wmawiają młodym dziewczynom, że samorealizacja, spełnianie marzeń, egoizm, stoi wyżej od życia ludzkiego. Wolałbym film, który uczy odpowiedzialności za swoje czyny, a nie drogi na skrót Aborcja nie jest odpowiedzialnym wyborem, a makabrycznym pójściem na skróty, za którym kryją się ludzkie dramaty.
I tak - aborcja jest od początku do końca złem i barbarzyństwem, szczególnie kiedy nie jest obarczona dramatycznymi wyborami związanymi np. zagrożeniem życia kobiety, gwałtem itp), I tak aborcja zostawia kobietę z poranioną duszą z towarzyszącym poczucie winy.

kubatarnowski

Brawo dobra wypowiedź pozdrawiam.

ocenił(a) film na 2
kubatarnowski

Właśnie bohaterka tego filmu idzie na skróty i jest fatalną postacią do kibicowania - ma kochającego chłopaka z którym "wpadła" ale w tajemnicy przed nim ucieka , postanawia usunąć dziecko, chce sprzedać pierścionek zaręczynowy (!) - co za tępa SUK4!
Miałem w liceum koleżankę co też zaciążyła i przeżyła - chodziła do szkoły normalnie, urodziła, nikt się z niej nie nabijał ani nie wytykał palcami.

W filmie jest niby też wątek przyjaźni ale taki średnio ciekawy/realistyczny.
Gruba koleżanka miała być chyba comic reliefem ale coś nie pykło

Ogólnie to film wydaje się być bardziej propagandówką niż filmem samym w sobie

dezertx

Tak jak ktoś napisał, film o aborcji na wesoło. Tyle że tego humoru nie było w tym filmie za dużo. Też nie rozumiałem decyzji głównej bohaterki tego filmu. Na początku pokazali z dobrej strony chłopaka z którym "wpadła". Można było odnieść wrażenie, że jemu na niej zależy. Aby na końcu w klinice aborcyjnej zrobić z tego gościa jakiegoś sportowca-bezmózga. Bezsensowny motyw z rodziną i tym ich pokojem pełnych sloganów jak oni są przeciw aborcji. Przez chwilę miałem wrażenie że oglądam połączenie 2 filmów Nienarodzone/Nieplanowane i Booksmart (gdzie też grały młode aktorki jedna chudsza i grubsza która miała robić za tę śmieszniejszą. Ogólnie szału nie ma, ocenę jaką bym wystawił to 5.5. O wiele lepszym filmem o temacie aborcji był dramat z tego roku "NEVER, RARELY, SOMETIMES, ALWAYS" i tego bym właśnie polecił.

Taio

O i nie mogło oczywiście zabraknąć wątku LGBT i Giancarlo Esposito który jako przedstawiciel ciemnej rasy, robił za jakieś tło tej historii. Facet był na ekranie może 2 minuty jak nie mniej. Tak, tak był jeszcze gościu z pubu i koleżanka głównej bohaterki o dość azjatyckich rysach, ale przecież ja się tylko czepiam. Przecież to pewnie wizja reżyserki, a nie jakie kryterium wymagań dotyczących obsady musi zawierać film. Nic tylko czekać na Oscary 2024.

ocenił(a) film na 2
Taio

No Booksmart było zabawne , a jedna z dziewczyn tam chyba odkryła że jest les i chciała się tam seksić, ale się tylko zbłaźniła - to było tam zrobione lepiej, prawdziwiej. A tutaj mistrzyni kierownicy wysiadła z auta a za dwie minuty już magicznie się miziały w kuleczkach. Wątek sztuczny i wepchnięty na siłę.

Takich cudownych zbiegów okoliczności jest tu pełno - szlachetny murzyn im pomaga uciec przed policją "bo tak", Esposito je zawozi limuzyną "bo tak"

Booksmart to zżynka z Supersamca, a to jest nieudolna zżynka z Booksmart czyli dno dna

dezertx

Dokładnie

ocenił(a) film na 1
mia__so

Jasne. Zabić dziecko, bo tak. Zwłaszcza, że miała wsparcie od bliskich. Żałosny film.

ocenił(a) film na 7
mia__so

W zasadzie to co jakiś czas temat aborcji pojawia się w amerykańskich serialach, całkiem dojrzale podeszli do niego twórcy Bojacka Horsemana

ocenił(a) film na 8
mia__so

Ciekawi mnie ile ludzi którzy się tu wypowiedzieli jakie to złe zrobić aborcje było w niechcianej ciąży. Chłopak był super? Tak, jasne. Gumka pękła, a on nawet nie raczył powiedzieć dziewczynie, żeby wzięła tabletke po. Aborcja rani kobiete? Gówno prawda. Rani kobiete gdy ona CHCE dziecka. Główna bohaterka nie chciała, więc sprawa jest prosta. Polecam najpierw poczytać badania, bo wynika z nich, że 95% osób które miały aborcje NIE ŻAŁUJE. A z czasem od zabiegu ten odsetek się zwiększa.

King_2000

No tak, bo najwazniejsze, że laska ma problem z głowy. Zabicie człowieka to przecież jak klepnięcie muchy. Gdzie was takich sieją?

Bialy_Pielgrzym

Mężczyźni sobie porozmawiali o aborcji...
Czyli jest jak zwykle. To oni mają najwięcej do powiedzenia i wiedzą lepiej od kobiet, jak to jest i jak nalezy postępować. A tym sukom(takie okreslenie kobiet tu padło) najlepiej byłoby ryje zakneblowac i brzuchy dalej robić.

olgadon

Myślisz, że wszystkie kobiety są za aborcją? Pomyśl jeszcze raz. Nie ważna jest płeć, gdy obnaża się czynienie zła dla własnej wygody.

ocenił(a) film na 7
Bialy_Pielgrzym

Spokojnie, nie przeżywaj. Kobiety i tak będą robić aborcje, jeśli będą chciały.

olgadon

Ciekawe czy faceci mają podobne podejście do kobiet jeżeli chodzi na przykład o pracę prezydenta w Polsce czy USA gdyż tam byli tylko faceci więc zapewne tylko faceci mogą się na ten temat wypowiadać. Ten sam poziom absurdu. Każdy ma się prawo na ten temat wypowiadać gdyż z punktu widzenia naukowego aborcja to zabicie nienarodzonego człowieka a jak zgaduje każdy z nas o morderstwie się może wypowiadać i nie ma tu podziału na płcie (pomijam fakt iż stwierdzenie iż facet nie może urodzić dziecka jest no dość transfobiczne ale może ci to nie przeszkadza :D ). A i na koniec cudowny przykład niemerytorycznego argumentu ad terrorum xD

Karol_Chomiak

Kajam się za moje transfobiczne zapędy. Oczywiście, chodzi o osoby z macicą. Jeśli uważasz, że dziewczyna w tym filmie (dość słabym skąd inąd) dokonała morderstwa, to nie ma sensu dyskutować, bo nie zgadzamy się w podstawowej kwestii, czyli tego, czym (dla Ciebie kim) jest płód. Nie chcę obalać Twojego sposobu myślenia i zapewne Ty mojego też nie.

olgadon

Pewno nie choć jestem pewien, że nie dałbyś radę obalić mojego światopoglądu gdyż mam argumenty na chyba każdą mozliwą argumentację rozmówcy :D Nie byłaby to pierwsza tego typu dyskusja :P

ocenił(a) film na 7
Karol_Chomiak

No tak, ma Pan argumenty po pierwsze : "argumentu ad terrorum" niestety takie pojęcie nie istnieje, istnieje za to argumentum in terrorem. Jeśli uważa się Pan za specjalistę, to dobrze sprawdzić. Druga sprawa w materiałach naukowych. oczywiście mówię tutaj o poważnych naukowych pozycjach , nie znajdzie Pan porównań aborcji do morderstwa. To są dwie różne rzeczy, to że szuka Pan argumentów pod swoją tezę nic nie zmieni. W świetle przepisów kk Kwestia ochrony nasciturusa jako bytu człowieka przed narodzeniem z łona matki nie jest pewna (dla pana informacji, to dziecko poczęte, lecz nie narodzone). Natomiast rozwiązanie kwestii pt, kiedy zaczyna się życie, zależy od kwestii wyznawanej religii lub światopoglądu. Przyjęto więc zasadę pierwszego oddechu. Druga sprawa : " każdy z nas o morderstwie się może wypowiadać i nie ma tu podziału na płcie" -bingo, dokładnie tak, dlatego podcasty kryminalne, mają taką popularność. Co do filmu, to jest taki jak życie, każdy powinien mieć opcje wyboru, to ta osoba będzie z nim żyła. Jeśli Pan tego nie popiera, to ok, nikt Pana do aborcji nie zmusza, ale jeśli osoba podejmuje taką decyzję, świadomie nieprzymuszona to Panu nic do tego.

rebbiyala

Co do argumentu to waliłem z pamięci. Jest ich sporo i nie chciało mi się sprawdzać poprawnej pisowni. Jednak jak widzę i moja pisownia była zrozumiała skoro załapał Pan o co mi chodziło. Nie uważam się za specjalistę. Uważam się jednak za osobę zaznajomioną z argumentami jednej i drugiej strony czyli tak jak powinna robić każda osoba chcąca mieć wyrobioną opinię na jakiś temat.
Owszem nie pojawia się takie stwierdzenie a przynajmniej się z takowym nie spotkałem. Spotkałem się natomiast ze stwierdzeniem iż aborcja polega na przerwaniu funkcji życiowych nienarodzonej istoty ludzkiej. Katechizm Kościoła Katolickiego jasno stwierdza iż „Życie ludzkie od chwili poczęcia powinno być szanowane i chronione w sposób absolutny. Już od pierwszej chwili swego istnienia istota ludzka powinna mieć przyznane prawa osoby, wśród nich nienaruszalne prawo każdej niewinnej istoty do życia50” (KKK 2270).
Zygota czy też płód z punktu widzenia nauki (genetyki dokładniej) to istota ludzka. W USA 81% procent biologów stwierdziło iż życie ludzkie zaczyna się od poczęcia. Więc to nie tylko kwestia światopoglądu czy wiary. Warto też przypomnieć etapy rozwoju człowieka i zwrócić uwagę na pierwszy i drugi punkt.
Wracając do morderstwa. Aborcja przykładowo w Polsce wykonana na płodzie które jest chronione przez prawo (przykładowo aborcja z powodów ekonomicznych) jest karana. Cytat z Wiki "W Polsce za nielegalną aborcję uznaje się przestępstwo karalnego przerwania ciąży, zgodnie z art. 152-154 Kodeksu karnego zagrożonym od 6 miesięcy do 8 lat ograniczenia wolności, w zależności od uwarunkowań."
Nie przyjęto takiej zasady o czym świadczy fakt, iż na świecie to prawo jest różne w zależności od danego kraju. Nim jednak stwierdzisz, że kraje teologiczne (jak Polska) to prawo ma inne z uwagi na wiarę to wystarczy podać przykład kraju bardzo świeckiego jak Francja która to aborcję ma tylko do 14 tygodnia a według Ciebie powinna oba być aż to chwili narodzin. Co więcej każdy kraj który ma jakiekolwiek ograniczenia w kwestii aborcji nie pasuje do twojej narracji o pierwszym oddechu gdyż przypadki jak narażenie życie matki czy akt gwałtu dalej są tym samym co aborcja na zdrowym płodzie. Pomijam nielogiczność takiego argumentu który można porównać "Jestem człowiekiem w kuchni a nie jestem w salonie". Nawet Peter Signer (australisjki etyk który popiera aborcję nawet na narodzonym człowieku) stwierdził iż ten argument jest absurdalny i nielogiczny.
Temat o wyborze można skomentować znanym wszystkim cytatem "Wolność mojej pięści kończy się na wolności Twojego nosa". Ingerowanie w czyjeś życie i nazywanie tego "wolnością" nie jest żadną wolnością a zwykłą przemocą lub też ingerowaniem w czyjeś życie z pozytywnym czy negatywnym skutkiem. W przypadku aborcji jest to ingerencja która kończy się śmiercią płodu czyli człowieka.
Strasznie podoba mi się ostatnie zdanie. Pozwolę je sobie sparafrazować " Jeśli Pan morderstwa nie popiera, to ok, nikt Pana do morderstwa nie zmusza, ale jeśli osoba podejmuje taką decyzję, świadomie nieprzymuszona to Panu nic do tego.". Mniej więcej tak widzę ten argument. Argument o tzw strefie suwerennej jest absurdalny gdyż nie mam prawa robić ze swoim ciałem co chcę w żadnym z krajów. Nie mogę chodzić nago, nie mogę mieć swastyki na ciele, nie mogę promować jakiejś złej ideologii itd. Ale czemu nie? Moje ciało, mój głos, moja skóra i mój wybór co głoszę co noszę i co robię. Posuńmy ten argument dalej. Mam samochód i każdy kto wejdzie do tego samochodu jest moją własnością. Ponieważ znajduje się w czymś co jest moje. Dorosły jest w samochodzie a płód jest w ciele kobiety. Mimo to nie mogę zrobić mu co zechcę. Nie mogę być rasistą i wyrzucić jakąś osobę z mojej firmy, NA podobnej zasadzie nie mogę być homofobem, seksistą czy też antysemitą itd. Przepisy o dyskryminacji na to mi nie pozwalają i jestem pewien, że ty takie prawo popierasz. To po prostu stosowanie argumentu "moje ciało moja sprawa" i ten argument jest tak lichy, że naprawdę dziwne, że ktoś go jeszcze stosuje a był już wyśmiewany wiele razy i drugie tyle był obalany. Nie mamy możliwości robić to co chcemy tym bardziej jeżeli szkodzi to drugiej osobie "Wolność mojej pięści kończy się na wolności twojego nosa". Dziękuję ^^

ocenił(a) film na 7
Karol_Chomiak

Znowu Pan przyjmuje argumenty pod swoją tezę, zakłada Pan co popieram. Otóż muszę ponowić swoją konkluzję, dla mnie definicja morderstwa jest jasna, jako zabicie człowieka narodzonego, są oczywiście kontratypy wyłączające winę. Cyt>:"Argument o tzw strefie suwerennej jest absurdalny gdyż nie mam prawa robić ze swoim ciałem co chcę w żadnym z krajów" ,opierając się na prawie, a także na doświadczeniu jakie niesie całkowity zakaz aborcji, prawo to prowadzi do wielu naruszeń, gdzie lekarze boją się ratować życie kobiety, będącej w zagrażającej jej życiu ciąży. Całkowity zakaz aborcji, w takich krajach jak Honduras czy Salwador, doprowadził do eskalacji przemocy wobec kobiet. Honduras jest obecnie, w czołówce najniebezpieczniejszych państw świata, dziennie życie traci tam niekiedy 36 kobiet. Niestety w każdym kraju może Pan być rasistą, antysemitą, oczywiście są przepisy antydyskryminacyjne, tylko ludzie nadal mają takie poglądy jakie chcą. Poza tym teoria nasciturusa, nie jest niestety pisana przeze mnie, pojęcie jest opisane w prawie cywilnym. 2) Cyt." Wracając do morderstwa. Aborcja przykładowo w Polsce wykonana na płodzie które jest chronione przez prawo (przykładowo aborcja z powodów ekonomicznych) jest karana. Cytat z Wiki "W Polsce za nielegalną aborcję uznaje się przestępstwo karalnego przerwania ciąży, zgodnie z art. 152-154 Kodeksu karnego zagrożonym od 6 miesięcy do 8 lat ograniczenia wolności, w zależności od uwarunkowań." Widzi Pan w cytowanym fragmencie definicję morderstwa, wg kodeksu karnego : zabójstwo na naszym rodzimym gruncie oznacza czyn przewidziany w art. 148 k.k. Jest to zawsze umyślne pozbawienie życia innego człowieka, które popełnione może być z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym. W art. 148 kk występują także jego (karane surowiej) typy kwalifikowane popełnione np.: ze szczególnym okrucieństwem. Przestępstwo a zabójstwo, to dwa różne czyny. Rozumiem ponadto, że przyjmuje Pan wykładnie kościoła katolickiego, jako swój drogowskaz. Jednakże tutaj trzeba oddzielić swój światopogląd, od decyzji podejmowanych przez innych ludzi. Nie wyobrażam sobie, żeby w kraju w którym żyje panowała wykładnia nie prawa ale katechizmu kościoła katolickiego. Jeśli ktoś, tak jak Pan ma potrzebę realizacji swojej potrzeby bycia pro-life , to serdecznie polecam -w Polsce znajdują się liczne sierocińce, ośrodki opieki gdzie realnie można pomóc, poczuć spełnienie że zrobiło się coś dobrego. Dodatkowo Pan może poczuć szczęście wywołane bezinteresownym uśmiechem, drugiej osoby. Może mniej dyskutowania, więcej działania. Mimo wszystko, dziękuję za kulturalną wymianę zdań, bez elementów niecenzuralnych, na tym kończę dyskusję.

rebbiyala

Stwierdzenie "swoją konkluzję" jest dość kluczowe skoro chcemy tutaj dyskutować na takie tematy. Czemu miałbym uznawać Twoje subiektywne podejście do tego co uznajesz za morderstwo?
Powodów dużej iloości przypadków przemocy wobec kobiet możemy dopatrywać się w wielu innych kwestiach nie związanych z kwestiami aborcji. W krajach jak Honduras powodem może być duża przestępczość oraz pozycja kobiety w społeczności. Słaba policja oraz niezbyt dobre sądownictwo. Honduras jest jednym z krajów najbardziej niebezpiecznym dla kobiet co sam przyznałeś. Tak więc nie widzę tu ciągu przyczynowo skutkowego pomiędzy zakazem aborcji a przemocą wobec kobiet. To tak jakby stwierdzić, że im luźniejsze prawo w kwesti osób LGBT tym więcej przestępstw bo jak pokazuje przykład Berlina jest tam dość sporo ataków na osoby LGBT. Oczywiście tak nei uważam po prostu pokazuje niezbyt logiczny tok myslenia i łączenia wydarzeń niezbyt powiązanych ze sobą na pierwszy rzut oka (bo mogę się mylić i jest jakaś korelacja).

Ponownie cytat z Wiki "Zabójstwo – przestępstwo umyślne polegające na pozbawieniu człowieka życia. Surowiej karanymi formami zabójstwa są te, do których doszło w wyniku udziału w zbrodni wojennej lub wskutek zamachu terrorystycznego." No ja tam widzę wyraźnie słowo "przestępstwo". No mam nadzieję, że zabójstwo nie jest nagle wykroczeniem xD

"Nie wyobrażam sobie, żeby w kraju w którym żyje panowała wykładnia nie prawa ale katechizmu kościoła katolickiego. Jeśli ktoś, tak jak Pan ma potrzebę realizacji swojej potrzeby bycia pro-life , to serdecznie polecam -w Polsce znajdują się liczne sierocińce, ośrodki opieki gdzie realnie można pomóc, poczuć spełnienie że zrobiło się coś dobrego. " Nie ma sensu się do tego odnosić bo to osobiste uwagi więc podaruję sobie komentarz.
"Może mniej dyskutowania, więcej działania." Dyskutowanie to również działanie. Podejmując dyskusję robisz coś czyli działasz w jakims celu. w tym przypadku w celu przekonania rozmówcy. A tak poza tym to spokojnie. Działam i poza internetem ;)

No to Sayonara :D

Karol_Chomiak

Popełniasz pewien błąd: chcesz swoimi niezbitymi argumentami obalić mój światopogląd. Ale światopoglądu nie da się "od tak" obalić argumentami. To nie jest coś, co zmieniam, bo jakiś Karol Chomiak w komentarzu na Filmwebie zaszczyci mnie swoją opinią. Właśnie - opinią, nie faktem. A w tej akurat sprawie istnieją tylko opinie (patrz rebbiyala).
Zawsze zadziwia mnie, że obcym ludziom zależy na tym, żebym zaczęła inaczej myśleć. Po cholerę? Co to zmienia w ich życiu? I co za tym idzie - dlaczego przeciwnicy aborcji nie dbają o swoją moralność i nie przestaną zajmować się czyjąś?

olgadon

Ależ nie zamierzam. Stwierdzam tylko fakt iż mój światopogląd ma bardzo solidne argumenty. Na tyle solidne by naruszyć czyjś monolit. Wiem że światopoglądu nie obala się ot tak. Jednak wiem też iż światopogląd można naruszyć i w nastepstwie czego zmienić. Póki ktoś nie naruszy mojego światopoglądu merytorycznymi argumentami nie wynikającymi z subiektywnej opinii jak w stylu "My body my choice" lub też argument oparty o religii, tak długo też pozostaje przy stanowisku iż teza na temat mojego światopoglądu jest faktem. JEstem pewien swego oraz wagi moich argumentów gdyż prowadziłem nie jedną dyskusję na ten temat i żaden z rozmówców nie miał odpowiedniej siły przebicia. Możliwe, że rozmówcy nie mieli wiedzy tak jak ja ale to nie moja wina. I nie opinią lecz właśnie faktem gdyż nie opieram się na argumentach subiektywnych a obiektywnych.
Ludzie lubią konfrontacje i lubią testować swoje poglądy. Lubią wystawiać je do walki na ringu i lubią wygrywać. Lubią też by wyrazić swój sprzeciw wobec jakiejś tezie czy też opinii. Co więcej ostatnie pytanie z Twojej strony nie ma jak dla mnie większego sensu gdyż to że ktoś ma taką a nie inną moralność nie daje mu przyzwolenia by kierować się takową moralnością. Jeżeli moją moralnością jest rasizm (który jest zły w opinii wielu ludzi) to nie usprawiedliwia mnie to do czynów rasistowskich. Jeżeli powiem że moja moralność przyzwala na rasizm to wielu ludzi będzie chciało ją zmienić gdyż w ich opinii takowa moralność jest zła i może prowadzić do złych czynów. Ludzie chcą działać prewencyjnie w takich sprawach. Dlatego też ludzie ze strony prolife i prochoice spierają się jedni na drugich a drudzy na pierwszych gdyż w opinii jednych i drugich moralność oponenta jest zła i należy ją zmienić nim stanie się faktycznie coś złego.

olgadon

Oczywiście nie chcę się tu kłócić czy dyskutować jeżeli nie masz na to ochoty. Sam naciskać i zmuszać do dyskusji nie zamierzam ^^

ocenił(a) film na 1
King_2000

ja bylam , moja corka jest cudem, mimo , ze nie planowanym

ocenił(a) film na 1
mia__so

Ten film to kopalnia wszystkiego co najgorsze, jak można być takim dzbanem żeby to chwalić.

mia__so

"Mam nadzieję, że kiedyś ten temat będzie znormalizowany jak w tamtej rzeczywistości."

Nie ma nic bardziej obrzydliwego, haniebnego i zasługującego na większą pogardę, niż zabójstwo bezbronnego dziecka. Ludzie którzy dopuszczają się takiego czynu zasługują na najsurowsze możliwe kary.

BOB_76

Dokładnie, aborcja to morderstwo i jako takie powinna być karana, nie wykluczając dożywocia, jeśli nie kary śmierci

Michal_Jedynak

Żałosne są te wasze komentarze. Macie jakaś obsesje na punkcie kontroli płodności kobiet i ich wyborów.

BOB_76

Oczywiście ze zabójstwo dziecka jest obrzydliwością, ale płód czy TYM BARDZIEJ embrion nie jest dzieckiem... ma potencjał się nim stać ale równie dobrze taki potencjał posiada sama sperma, a gadanie o duchowości embrionu jest religijną sprawa wiec nie powinna być regulowana przez świeckie prawo... serio macie obsesje na punkcie kontroli kobiet . To ze chodzi o życie to jedna wielka ściema co widać po urodzeniu dziecka. Aborcja jest jednym ze sposobów regulowania płodności, była od zawsze na świecie i wciąż będzie - pytanie tylko czy będziemy mogły ją bezpiecznie wykonywać i jak bardzo kobiety będą za nie stygmatyzowane.... dlatego takie filmy są bardzo potrzebne bo normalizują ten zabieg. Chętnie pokaże go swojej corce aby zobaczyła ze jest to po prostu Ok i aby nie przejmowała się takimi religijnymi fanatykami jak Wy.

nrm91

Embrion i płód to po prostu nazwy na różne fazy rozwojowe człowieka, tak samo jak noworodek, niemowlę, dziecko i dorosły. To że każdy embrion i płód to w sensie biologicznym człowiek na najwcześniejszych stadiach rozwoju to FAKT, co do którego nie ma w środowisku naukowym większej dyskusji - do opinii tej przychyla się [B]96% biologów: https://quillette.com/2019/10/16/i-asked-thousands-of-biologists-when-life-begin s-the-answer-wasnt-popular/

"Joanna Scheuring-Wielgus, polityczka Lewicy, na antenie i wizji radia RMF, w wywiadzie dla dziennikarza Roberta Mazurka powiedziała, że dopiero kiedy płodowi zaczyna bić serce, można mówić o życiu. W rzeczywistości nowe życie (nowy organizm) w biologii rozwoju i pokoleniowości (o którą chodziło we fragmencie rozmowy) zaczyna się od pierwszego podziału komórkowego zarodka. Ewolucyjnie natomiast życie (na Ziemi) zaczęło się kilka miliardów lat temu. Systematycznie i ekologicznie niejedno życie nie ma nawet serca. Medycznie-prawnie u osób/osobników, które wykształciły już serce, jego bicie lub zatrzymanie się nie przeświadcza o życiu i śmierci, a cytologicznie rzecz biorąc niektóre komórki mogą być żywe jakiś czas po śmierci, czy hodowane w warunkach in vitro."

https://www.totylkoteoria.pl/2020/12/biologiczna-bzdura-roku-2020-gosowanie.html


"Nowe życie, odrębny organizm, zaczyna się od momentu pierwszego podziału komórki jajowej po zapłodnieniu, czyli po około 30 godzinach od wniknięcia do niej plemnika. Wówczas mówimy o zarodku. Jest to w sensie biologicznym człowiek (Homo sapiens) na najwcześniejszym etapie rozwoju. Samo określenie zlepek komórek pasuje do zarodka będącego maksymalnie na etapie moruli (czyli w 3-4 dniu rozwoju). Potem już komórki (blastomery) zaczynają się różnicować i powstaje blastocysta (4-5 dzień), z podziałem na linię zarodkową i pozazarodkową (z której wytworzy się łożysko), stanowiąca bardziej skomplikowany twór niż zlepek i która po wykluciu się z osłonki przejrzystej może zagnieździć się w błonie śluzowej macicy (w wieku około 6-7 dni)."

https://www.totylkoteoria.pl/2020/10/aborcja-plod-zarodek.html "gadanie o duchowości embrionu jest religijną sprawa" Jakiej znowu

Jakiej znowu "duchowości"? Jeśli za kryterium "duchowości"? Rozczaruję cię, ale noworodek prawdopodobnie również nie ma posiada cech które składają się u człowieka na "duchowość": samoświadomości, racjonalności, poczucia istnienia w czasie. Zatem zgodnie z takim kryterium również zabijanie noworodków powinno być legalne. " To ze chodzi o życie to jedna wielka ściema co widać po urodzeniu dziecka." Brednie, jest osób chętnych na adopcję niechcianych noworodków jest więcej niż ich samych. "Aborcja jest jednym ze sposobów regulowania płodności, była od zawsze na świecie" To samo można powiedzieć także o dzieciobójstwie. "Chętnie pokaże go swojej corce aby zobaczyła ze jest to po prostu Ok" To pokaż jej naprawdę to wygląda: https://gloria.tv/post/M9kQMTS4bCTU4ykfQMvUmwivg?fbclid=IwAR1ZnL15TPGnVOEMhM77Kz vlGFbaVqDhcYxG87UIuEQWFcNxdAy_KAXrte4 Jak można być tak zdeprawowanym potworem, żeby mówić że rozszarpanie na strzępy małego, bezbronnego człowieka jest ok? !!!

BOB_76

Wow serio, nabrałeś się na propagandowy filmik z łyżeczkowania płodu z jakiegoś wysokiego tygodnia? I to pewnie z lat 90... oczywiście rozumiem ze już miałeś aborcje i wiesz ze dokładnie tak to wyglada. No nie wiem do jakiej kliniki trafiłeś ale w dzisiejszych czasach większość aborcji załatwia się farmakologicznie i musisz mi uwierzyć na słowo ze nie wypada z ciebie płód z nóżkami. Zresztą nie wiem o co ta dyskusja właściwie. Nie chcesz aborcji to jej nie rób ;) kobiety od zawsze przerywały ciąże i zawsze ją będą przerywać. Pytanie tylko w jakich warunkach i szkoda ze najubożsi w warunkach polskich w tej sytuacji ucierpią najbardziej, kobiety zamożne i z dużych miast będą sobie radzić. A ludzie ubodzy nigdy nie wyjdą ze swojej patowej sytuacji. ALE NAJWAŻNIEJSZE ZE BĘDĄ MIELI DUŻO BĄBELKÓW, DUŻO ŻYCIA!!! Szkoda ze osoby antychoice są tak na prawdę za płodem a nie za życiem... bo skoro w ocenie matki ona nie potrafi mu dać dobrego życia to podejmuje najlepsza decyzje aby tym razem nie urodzić.

nrm91

"musisz mi uwierzyć na słowo ze nie wypada z ciebie płód z nóżkami" Tak? To patrz, to jest screen z forum aborcyjnego: https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/131920442_3502954566436431_7833742 278524545476_n.jpg?_nc_cat=103&ccb=2&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=fqyjc7X0_twAX8N5Wgn& _nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=6f5314f22a93c266c0c654236242ad78&oe=6030C3B3 Tak wygląda płód w 8 tygodniu ciąży: https://pbs.twimg.com/media/ELcR1e1WkAA0fIZ.jpg Możesz sobie mówić co chcesz, ale to JEST mały człowiek. Bije mu już serce i działa mózg. "Zresztą nie wiem o co ta dyskusja właściwie. Nie chcesz aborcji to jej nie rób" Tak samo np. kazirodca mógłby powiedzieć: "Nie chcesz uprawiać seksu z własnymi dziećmi, to nie uprawiaj, a ja i tak będę". Taka sama logika... "kobiety od zawsze przerywały ciąże i zawsze ją będą przerywać" Jasne, po co zakazywać gwałtów - przecież jak ktoś będzie chciał zgwałcić, to i tak to zrobi. Po co zakazywać kradzieży, przecież jak ktoś będzie chciał kraść, to i tak zostanie złodziejem itd.

nrm91

Podoba mi się jak koleś (może kobieta) dosłownie rozsmarował/a cię na ścianie podając tyle argumentów że jedyne co możesz zrobić to wrzucać swoje osobite komentarze lub też negować jakiś dowód (bez podania swoich dowodów) i na podstawie tego wrzucic cały komentarz do kosza. Cudowne ;)

Karol_Chomiak

Raczej nie zaorał tylko to już są takie z dupy argumentu ze szkoda strzępić sobie języka ;)

nrm91

(Piszę z drugiego konta bo na tamtym nie mogę wrzucać komentarzy XD) Typowe zagranie kogoś kto nie posiada żadnych argumentów. Może to wynikać z kilku rzeczy. Z braku wiedzy bo nie wiesz jak na podobnym poziomie argumentowac swoje podejście. Może wynikać z ignorancji iż nie spotkałaś się z kimś kto tak umie argumentować swoje stanowisko więc nie wiesz co zrobić poza klasycznym "nie będe odpowiadać na głupoty". Może wynikać z lenistwa i najzwyczajniej nie chce Ci się mimo że masz wiedzę (w co wątpię bo w przeciwnym razie odpowiedziałabyś chociaż na część argumentów zamiast olac wszystko na samym początku co więcej poczucie niechęci do rozmowy pojawia się po kilku wiadomościach a nie po 2 wiadomości rozmówcy co więcej wrzuciłabys link który by rzekomo wyjaśniał wszystkie argumenty Twojego rozmówcy i w ten sposób zakończyła rozmowę). Powodów można wymienić całkiem sporo ale to pierwsze jakie mi przychodzą do głowy. Najbardziej obstawiam to iż nie masz odpowiednich argumentów oraz nie wiesz jak prowadzić taką rozmowę na tak wysokim poziomie argumentacji swojego stanowiska. Twoje podejście pasuje do owego gołębia co miał grać w szachy. Gołąb zrobił jeden ruch, oponent drugi po czym gołąb wskoczył na szachownicę wywrócił pionki, zdefekował po czym odleciał z poczuciem wygranej partii :D

karchom_2

Napisze ci tylko iksde. nawet mi się nie chce czytać twojego przydługiego komenatarza. Pozdrawiam chłopaki, powtarzam, nie chcecie aborcji to jej sobie nie róbcie

ocenił(a) film na 1
nrm91

Jest dzieckiem i to TYM , konkretnym , jakim bedzie az do starosci i smierci. Od pierwszej sekundy jest tym samym czlowiekiem

ocenił(a) film na 1
mia__so

Bzdura, film to czysta aborcyjna propaganda, która nic nie pokazuje oprócz kłamstwa, że wszystko jest miło i przyjemnie. Wszystko pięknie socjotechnicznie, że to niby film o przyjaźni i przygodzie życia. Jeśli ktoś nie widzi jakimi technikami jest ten badziew naszpikowany (np. zestawianie odpowiednich słów razem, vel kościół plotki... ) jest po prostu ślepcem albo ma niefajne intencje innej opcji nie ma.

ocenił(a) film na 2
ocenił(a) film na 1
mareck1_filmweb

dobrze rozpracowal to Mysior na YT

użytkownik usunięty
mia__so

Dobrze,że film powstał,chociaż do dzieła mu brakuje. Spodobał mi się przedstawiony stosunek do aborcji,czyli oddzielanie jej od zła,a jak wiadomo nadal jest napiętnowana. W niektórych przypadkach jest uzasadniona. Bardzo zaskoczyło mnie zachowanie matki głównej bohaterki,że tak łatwo zaakceptowała decyzję córki o usunięciu ciąży i okazała zrozumienie oraz wsparcie. Wydało mi się to aż podejrzane i nierzeczywiste. Natomiast przyjaźń między dziewczynami wypadła dosyć sztucznie. Przy okazji wtrącenie wątku LGBT-raczej niepotrzebne i nic nie wnoszące.

użytkownik usunięty
mia__so

Dobrze,że film powstał,chociaż do dzieła mu brakuje. Spodobał mi się przedstawiony stosunek do aborcji,czyli oddzielanie jej od zła,a jak wiadomo nadal jest napiętnowana. W niektórych przypadkach jest uzasadniona. Bardzo zaskoczyło mnie zachowanie matki głównej bohaterki,że tak łatwo zaakceptowała decyzję córki o usunięciu ciąży i okazała zrozumienie oraz wsparcie. Wydało mi się to aż podejrzane i nierzeczywiste. Natomiast przyjaźń między dziewczynami wypadła dosyć sztucznie. Przy okazji wtrącenie wątku LGBT-raczej niepotrzebne i nic nie wnoszące.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones