a nie zauważyłeś że to samo dzieje sie z kinem amerykańskim?Przecież teraz 80% ich produkcji to głupawe komedyjki ,horrory które nie straszą i filmy zrobione prawie całkowicie na komputerach

Zawsze najlepiej jest zacząć od własnego podwórka. Dlatego proszę, zamiast narzekać na kinematografię nauczcie się wpierw pisać po polsku. Wtedy, kiedy nie będziecie mieli nic do zarzucenia sobie, będziecie mogli zarzucać coś innym.

A tak w ogóle to są dobre filmy i w Polsce i na świecie. Obejrzyjcie sobie na przykład "Pora Umierać".

Pora umierać to film z 2007 roku ,mi chodzi o jakąś nową ciekawą produkcje. Wcale nie zaczynam od własnego podwórka(nie twierdze ,że filmy pochodzące z za granicy są dobre), po prostu stwierdzam iż kino podupadło. Miło byłoby zobaczyć film w stylu "Trzecia część nocy". Poza tym ,nie mam nic do zarzucenia sobie jeśli o to ci chodzi. Dla mnie ówczesne filmy są po prostu słabe. Proszę podaj mi więcej tytułów ,bo jeden to za mało.

Pisząc 'własne podwórko' miałem na myśli to jak ty piszesz. Zdanie otwierające pierwszego komentarza po prostu mnie zabija ilekroć na nie patrze. No ale mniejsza.

To jak film jest z 2007 to już jest stary? Kiedyś też wielkie filmy nie powstawały rok po roku. Zawsze jest tak, że pojawia się coś dobrego, a potem przez kilka lat znów tylko krew, strzelanie i tuturutu.
Z polskich tytułów więcej wymienić nie potrafię, bo "szczególnie nie chodzę na filmy polskie", ale z zagranicznych ...
"9" było bardzo dobre
Clint Eastwood co rusz robi dobre filmy
Więcej na razie nie wymienię, bo trudno tak z biegu, no ale jakiś wybór jest. No i Terry Gilliam czeka w kinach, a jego to można strzelać prawie w ciemno :D

Spoko ,dzięki za konkretną opinię :P
Oczywiście są gusta i guściki o których się nie dyskutuje.
W przyszłości liczę na odważne produkcje. Mam nadzieja ,że jakaś wróżka za pomocą swojej magicznej różdżki "ożywi" polskie i zagraniczne i kino ,wprowadzając do niego szereg zmian. Co do wstępu muszę się z Tobą zgodzić(odrobinę przesadziłem):}

Fakt, ożywienie by się przydało. Choć z drugiej strony, im więcej dobrych filmów, tym więcej życia spędzasz w kinie, a nie między ludźmi :D No ale wszystko ma swoje wady i zalety B)

aha

Tomaszu, jak to zrobiłeś, że napisałeś samo "aha" i nie wyskoczyło Ci "za krótki" ?

Moim zdaniem to przesadne narzekanie. Kino ma się dobrze, tzn jak zwykle. Zawsze było tak, że powstawały dobre i złe filmy, a w większości przeciętne. Ale teraz w pamięci mamy te lepsze, stąd mamy dobre wyobrażenie o kinematografii dawnych lat.

Jeśli chodzi o kino z USA - głupie komedyjki i horrory? to gatunki rozrywkowe i wcale nie muszą być mądre. tak samo było w latach 30ych, 50ych czy 70ych. Do dziś w tych gatunkach powstają godne uwagi produkcje, o ile lubisz te gatunki. Dla przykładu hołd dla klasyki horroru - "Drag me to hell", czy bardzo zabawna, choć oczywiście głupia komedia "Hangover". kino mało ambitne? i co z tego? wśród klasyków też nie wszystko jest głębokie.
A jak chcesz coś mądrzejszego - wg mnie Woody Allen ma się dobrze. Sidney Lumet też mnie nie rozczarował swoim "Nim diabeł dowie się, że nie żyjesz". Przykładów jest więcej, nie pamiętam, bo nie wiele oglądam ostatnio nowych filmów z USA. No i oczywiście to kwestia gustu, niektórym nowy Woody się nie podoba, a Lumet ich zanudził.
Ale chodzi mi to, że w stanach powstaje mnóstwo filmów i wśród wiele dobrych, tylko nie wszystko trafia do naszych kin.

Kino polskie też nie ma się tak źle. "Rewers", "Sztuczki", "Rezerwat", "Wszystko będzie dobrze", "Jutro pójdziemy do kina" - nie są to arcydzieła i na pewno wiele można im zarzucić, ale jednak te filmy prezentują jakiś poziom. Moim zdaniem znacznie bardziej ucierpiało np. kino włoskie, o którym mało słychać. Horror i giallo przymiera, co potwierdza kiepska forma Argento. Na marne też szukać reżyserów na miarę Viscontiego, Felliniego czy Antonioniego. No chyba, że ja o kimś nie wiem :D

Tak czy siak nie ma co narzekać. na świecie powstało już tyle przyzwoitych filmów, że jeszcze na długo będzie co oglądać. Warto nie ograniczać się do polskich kin, empików, TVNu i peb.pl i poszukać głębiej.

Pozdrawiam i proszę nie tracić wiary w kino :)

klikam spacje. przecież to bezsensu pisać za krótki. tak jakoś upośledzienie to wygląda

faktycznie działa :D

Muszę przyznać,że ostatnio polskie kino się rozwinęło Dom Zły,Naznaczony(serial o wiele lepszy od wiedzmina(2001),Pora Mroku jak na polskie warunki dobry horror,Ciacho komedia(2010) żałuje tylko,że na nowo nie zaczynają kręcić wiedzmina i niedługo też Bitwa Warszawska 1920 Hoffan znowu kręci,a co do Ameryki mają dore filmy,ale niektóre niemieckie(Uczeń Czarnoksięznika) lub rosyjskie(1612)biją na głowę Dragon Balla(wersję amerykańską),Power rangers czy Parnassusa.