Niesamowity, kultowy, niepowtarzalny...wiele by można słów znaleźć, ale nie w tym sens :) Radzę obejrzeć, bo to co się widzi w tym filmie trafia naprawdę głęboko i choćbyście chcieli to opisać na forum, nigdy tego nie oddacie idealnie.. Mimo to jednak spróbuję coś napisać :)
Na początku o zaletach:
Animacja ta ma właśnie to, czego oczekuję od kinematografii. Wizualne przekazywanie emocji, prosty nieskomplikowany obraz z mieszającymi się barwami ukazującymi sytuację w filmie, szarość- ból,cierpienie, kolory- radość, ożywienie. Jest to prawdziwa bajka: latające książki, opuszczony dom. W końcu lekka nuta fantazji, odejście od rzeczywistości i każdy z nas może zrelaksować swój umysł, pomarzyć, stać się jednym z bohaterów tego świata. Jeszcze dodatkowo poruszająca scena sentymentalna, jedni odchodzą, inni przychodzą, ale książki pozostają na zawsze. Uosobienie książek sprawia, że sami czujemy z nimi więź emocjonalną, dla głównego bohatera są jak dzieci, przedstawione są w infantylny sposób, aż czuje się powrót do dzieciństwa, kolorowego świata, mamy czytającej nam na dobranoc. Naprawdę dzieła takie jak to potrafią w człowieku pobudzić wnętrze i skłonić do refleksji...
No a wady...:
Hmmm... ten bajeczny domek na początku wydał mi się z zewnątrz nieco sztuczny xD
Chociaż sam film jest krótki, to potem na cały wieczór nie można się skupić na czym innym :P pożeracz czasu...
Zaraz, zaraz. Kultowy? Kiedy ten filmik zdążył zasłużyć na takie miano? Niepowtarzalny? Pod jakim względem? Takich ckliwych bajeczek jest przecież zatrzęsienie.