PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=857496}
4,9 10 418
ocen
4,9 10 1 10418
The Kissing Booth 3
powrót do forum filmu The Kissing Booth 3

Po pierwszej i drugiej części, które potrafiłam oglądać po kilka razy - tu niestety rozczarowanie. Wartości, o które walczyli główni bohaterowie w poprzednich częściach zostały zmieszane z błotem w części ostatniej. Po tylu zmaganiach Elle i Noah, tylu niedomówieniach lecz jednak zdaniu sobie przez nich sprawę, że są dla siebie najważniejsi, reżyser funduje nam umoralniającą bajeczkę pt "nauka przede wszystkim a po studiach będziesz myśleć o chłopakach". Oczywiście problem Elle ze znalezieniem w tym całym bajzlu samej siebie był i nie neguję tego, jednak w sytuacji, gdy Elle odnalazła już siebie i wybrała odpowiednie studia oczekiwałam na jakieś rozwiązanie również w kwestii sercowej. Elle i Noah walczyli o siebie - w tej części tej walki prawie w ogóle nie było widać. W pierwszej części Elle miała odwagę powiedzieć Lee, że Noah jest dla niej ważny. Tutaj - przez prawie cały film tej odwagi brakuje. Postać Marco została pokazana w sposób, aby obrzydzić go widzowi - ten Marco, którego znamy z drugiej części nie użyłby pięści aby powalczyć o Elle. Ciężko o drugie równie sztuczne zakończenie... Widz ma uwierzyć, że przez sześć lat główni bohaterowie siedzieli z nosem w książkach jedynie dopytując się co jakiś czas co u drugiej osoby słychać pomimo tego, że oboje wciąż się kochali... Ciężko znaleźć jakikolwiek sens w tym filmie i wolałabym, żeby ta seria zakończyła się na części drugiej.

ocenił(a) film na 5
truuskaawka

Super napisane . Jak dla mnie te część jest kompletnie do bani .. Pierwsza część oglądałam niezliczoną ilość razy , druga też kilkukrotnie, a trzeciej na pewno nie powtórzę. Faktycznie lepiej by było jak by zakończyli na drugiej , bo trzecia nic nie wniosła sensownego ..

Patka_199

Też mam identyczne odczucie. Spokojnie moglibyśmy części nie kręcić. Już w drugiej części było wiadomo, ze dostała stypendium … i co? Ci, co oglądali znają finał. Druga sprawa to Marco. Fajny koleś, a w tej części potraktowany przedmiotowo i nic ciekawego nie wnosi. Właściwie to mi go szkoda. Ta część jest do bani.

truuskaawka

Też się pod tym podpisuje. Po obejrzeniu czuje się tak, jakbym właśnie wróciła z 3 randki, gdzie dwie pierwsze to były motyle w brzuchu a tu nagle klops.

ocenił(a) film na 3
truuskaawka

Bo ten cały film jest taki wymuszony chyba dla widzą zdedperowanego znudzinego życiem i dodatkowo ukazuje toksyczne relacje, dno dna

ocenił(a) film na 4
truuskaawka

A moim zdaniem, wlasnie dlatego ze ta 3 czesc jest tak zupelnie inna, dodaje uroku. Nie jest to kolejna ckliwa opowiesc w ktorej Elle wybiera swojego jedynego ksiecia z bajki. Takie jest zycie, idac na studia zamykasz pewne znajomosci i stajesz sie innym czlowiekiem. Niestety zazwyczaj 1 milosci koncza sie katastrofa ale ze swojego doswiadczenia moge powiedziec, ze naprawde z takimi ludzmi sie utrzymuje kontakt, i wlasnie moze dlatego ten film tak do mnie trafil.

ocenił(a) film na 2
mar_spi

Jestem w stanie uwierzyć, że ktoś potrafi utożsamić się z Elle. Ja również rozumiem to, że nadchodzą takie momenty w życiu, gdy trzeba się odciąć lub czasem po prostu tak się dzieje, że znajomości się kończą - czy tego chcemy, czy nie. Ale trudno mi zrozumieć, że daje się filmowi z ogromnymi niedociągnięciami, średnią grą aktorską, dialogami na niskim poziomie i po prostu niedopracowanym scenariuszem ocenę 9/10. Ja rozumiem, że to jest subiektywna opinia, skoro oglądanie sprawiło ci przyjemność, nic mi do tego. Ale po prostu trzeba mieć w sobie chociaż ociupinkę krytycyzmu i takim filmom nie wręczać aż takich wysokich ocen, bo poza przyjemnością z oglądania pozostaje kwestia logiki i techniki, których tutaj oczywiście brak.

ocenił(a) film na 3
cava22

jeżeli ktoś ten film ocenia na 9 to nie wiem co się dzieje z ludzkością, pewnie to jakaś 13 latka spragniona 'prawdziwej miłości i przyjaźni' xd

cava22

Nie ociupinke ale pokłady krytycyzmu to powinni byli mieć twórcy zanim wypuscili to cudo. Jeśli jednak dla kogoś była to rozrywka 9/10 to ma prawo tak ocenić. Nie jesteśmy tu wszyscy krytykami filmowymi i wiadomo, że spora część ocen na filmwebie nie wynika z merytorycznej analizy, tylko z odczuć, jakie dany film po nas zostawił.

ocenił(a) film na 4
steffie

Dziekuje :)

użytkownik usunięty
steffie

Amen. Chamskie naskoczenie.

ocenił(a) film na 6
cava22

Jest kilka filmów, którym dałam 9 czy nawet 10, a powody bywają różne. Osobiście zdarza mi się mocno podbijać oceny "łatwych i przyjemnych" filmów (często młodzieżowych), które mają wybitnie niskie oceny, bo "dorośli" ludzie nie doczytali/sprawdzili jaki film będą oglądać i dają oceny 1-3, bo spodziewali się czegoś innego XD albo tylko dlatego, że gra w filmie gwiazdka, która aktualnie jest popularna i komuś to przeszkadza... na oceny 1-3 mam w sumie ocenionych 15 filmów, których obejrzenie było dla mnie prawdziwą torturą, jeśli ktoś świadomie wybiera filmy to jednak większość oceni na 6-8, chyba że lubi się torturować i oglądać filmy, od początku wiedząc, że nie są dla niego

ocenił(a) film na 3
dags89

Zupełnie nie zgadzam się z Twoją opinią, moim zdaniem większość filmów ocenia się niżej - na 5-6, bo większość filmów to po prostu średniaki, odstępstwa w górę czy w dół są zdecydowanie rzadsze niż cała ta góra przeciętnych produkcji. A 7-8 to już dosyć wysokie oceny.
Oczywiście każdy ocenia tak, jak uważa za słuszne, ale zdecydowanie nie uznałabym tej Twojej miary za prawdziwą dla większości.

ocenił(a) film na 2
dags89

Uważam, że takie bezkrytyczne ocenianie filmów czy czegokolwiek tylko dlatego, że w danej chwili sprawiło ci przyjemność nie jest merytoryczne i obiektywne. Wiadomo, że ocenianie czegoś jest poniekąd subiektywne, ale poza przyjemnością składową są też inne ważne kwestie o których wspominałam wyżej i rozwinięty oraz chociaż minimalnie obyty kinoman powinien zdawać sobie z tego sprawę. Fajnie, że film się podobał, ale nie można dawać mu 9 czy 10, kiedy leży strona techniczna, po prostu tak nie powinno się robić i tyle.

cava22

Tacy, którzy uwazaja, że wiedzą lepiej, jak oceniać sztuke oraz co powinno a czego nie powinno się robić, są dla mnie w jakimś stopniu samozwańczymi cenzorami. O obiektywne oceny warto walczyć w szkole, ja osobiście cieszę się, że na filmwebie nie każe się nam oceniać filmów wg arkusza.

użytkownik usunięty
truuskaawka

Nie wiadomo, czy nie miała chłopaków w trakcie studiów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones